Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ajk z miasteczka . Mam przejechane 25558.10 kilometrów w tym 7030.85 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 95275 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ajk.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2015

Dystans całkowity:224.50 km (w terenie 85.00 km; 37.86%)
Czas w ruchu:19:38
Średnia prędkość:11.43 km/h
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:22.45 km i 1h 57m
Więcej statystyk
  • DST 39.70km
  • Teren 8.80km
  • Czas 03:24
  • VAVG 11.68km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wzgórza Kiełczyńskie

Niedziela, 29 marca 2015 · dodano: 29.03.2015 | Komentarze 0

TRASA_Jagodnik_Miłochów_Gogołów_Wirki_Wzgórza Kiełczyńskie_Wiry_Mysłaków_Kątki_Pszenno_Wilków_Niegoszów

Po raz pierwszy przejechałem północnym skrajem Wzgórz Kiełczyńskich między Wirkami a Wirami. Potem z Mysłakowa polną drogą do Kątek. Wiaterek południowo-zachodni przeszkadzał zwłaszcza na odcinku z Mysłakowic. Dwa razy wyskoczyły sarny trójkami, raz w lesie, raz na polu.

Szczytna:

Szczytna, widok z polnej drogi za Gogołowem:

Polna droga z Gogołowa w kierunku Wzgórz Kiełczyńskich:

Widok ze Wzgórz Kiełczyńskich:


Dróżką z lewej przyjechałem. A teraz w prawo

Droga północnym obrzeżem Wzgórz Kiełczyńskich do wsi Wiry:

Śląski Olimp, widok ze Wzgórz Kiełczyńskich:

Wiry na tle Wzgórz Kiełczyńskich:


Kościół w Mysłakowie:

Polna droga z Mysłakowa do Wirek:


Kategoria Masyw Ślęży


  • DST 21.70km
  • Teren 15.20km
  • Czas 01:55
  • VAVG 11.32km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wzgórze Strzelnica

Czwartek, 26 marca 2015 · dodano: 26.03.2015 | Komentarze 0

TRASA_Tomkowa_Bolesławice_Wierzbna_Bagieniec_Wierzbna_Bagieniec_Zawiszów 

Dzisiaj tradycyjna trasa w okolicy, ale potem na odcinku Wierzbna_Bagieniec nowe atrakcje, tj. Wzgórze Strzelnica 264 m n. p. m. (na starych mapach widnieje nazwa Okopowa, ponoć jest tam grodzisko średniowieczne). Tuż przed Tychonowem  (na starych mapach taka widnieje nazwa tej części Bagieńca)  na drodze przez las od strony Wierzbnej w dolince pomiędzy wzgórzami, które przecina ciekawie wijący się potok Jabłoniec zobaczyłem odbijającą w prawo ścieżkę, wzdłuż płotu domostw, więc zaryzykowałem (2 minuty wcześniej, zastanawiałem się jak na tę górę wleźć). Patrzę do góry – da się zaleźć. Trzeba było około 50 metrów wspinać się z rowerem po stromiźnie, ale za to widok wspaniały na poniższą dolinkę, strach się zbliżać do urwiska. Potem trzy sarenki wybiegły przez las, a mnie prowadziła ścieżka, potem w lewo do końca lasu, ale tuż przed jego końcem ścieżka odbijała w prawo i dalej po wąskich stromych, pofałdowanych ścieżkach, (tam chyba było to grodzisko, bo były trzy wyraźne zagłębienia w ziemi). Na końcu dojechałem do kamieniołomu, który już wcześniej mijałem od północej strony, a więc skręcam w prawo w stronę Wierzbnej (chociaż w lewo też można i wróci się w stronę Bagieńca), wyjazd z lasu po stromym zjeździe przy szlabanie, przy zbiorniku wodnym, tuż za Wierzbną. Potem już tradycyjne polnymi dróżkami do domu.
Dzięki temu, że jeszcze zieleń nie rozbujała, można było odkryć nowe miejsca.
Polecam.

Droga do Tomkowej:
Między Boleśławicami a Wierzbną, po lewej w oddali Wzgórze Strzelnica:

Wzgórze Strzelnica od północy:

Tam gdzie szlaban, tamtędy będę wracał, ale na razie dookoła wzgórza przez Wierzbną:




Strome podejście na Strzelnicę od Bagieńca:

Ciekawe drózki, na Wzgórzu Strzelnica:




  • DST 30.10km
  • Teren 5.80km
  • Czas 02:58
  • VAVG 10.15km/h
  • Temperatura 18.5°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

W końcu góry - Pogórze Wałbrzyskie

Środa, 25 marca 2015 · dodano: 25.03.2015 | Komentarze 0

TRASA_Witoszów Dolny_Bystrzyca Górna_Burkatów_Bystrzyca Dolna

Dzisiaj pierwszy wyjazd w góry. Co prawda niskie, najwyższy szczyt 450 m n.p.m. ale zjazdy dosyć ostre. Nawierzchnia różnorodna od kamieni przez wertepy, błoto, trawę, liście i gałęzie + prowadzenie roweru po stromym zboczu w dół, bo zjazd z lasu w Bystrzycy Grn. kończy się na prywatnym płocie (chciałem wyjechać na drodze poniżej - nie udało się). Na ostatnim zdjęciu widać drogę, na której miałem wyjechać i po lewej zbocze, po którym złaziłem z rowerem. Pogoda super, a wiaterek był, ale tylko przez chwilę przeszkadzał.

Witoszów i Świdnica - widok z drogi na Modliszów:

Droga do Złotego Lasu:  
W poszukiwaniu dróżek do Bystrzycy Górnej:

Na przeciwko to już Góry Sowie. W dolinie Obniżenie Górnej Bystrzycy:

Zjazd w stronę Bystrzycy Grn.:

Kościół w Bystrzycy Górnej:

Po stromym zboczu z lewej strony przedzierałem sie z rowerem. Widoczna drózka wiedzie do asfaltowej drogi na Zagórze Śl.:




  • DST 26.80km
  • Teren 13.70km
  • Czas 02:34
  • VAVG 10.44km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ujście Piławy do Bystrzycy po raz drugi + polne drogi Równiny Świdnickiej

Wtorek, 24 marca 2015 · dodano: 24.03.2015 | Komentarze 0

TRASA_Niegoszów_Gruszów_Marcinowice_Pszenno_Wilków

Dzisiaj ponownie ujście Piławy do Bystrzycy oraz zrujnowany mostek, tym razem z drugiej strony od kamieniołomu w Niegoszowie. 
Tutaj jest fajna pofałdowana trzykilometrowa pętla dookoła kamieniołomu z podjazdami - polecam.
Potem polne drogi, w tym kilka nowych odcinków między Gruszowem a Marcinowicami oraz między 
Marcinowicami a drogą Pszenno-Kątki.
Silny czołowy wiaterek od połowy drogi jak zwykle przeszkadzał.

Stary kamieniołom w Niegoszowie:

Pierwsze oznaki wiosny:

Ujście Piławy do Bystrzycy, dziś widok z drugiej strony. Wczoraj byłem tam na dole po drugiej stronie rzeki:

Właśnie wczesną wiosną widać doskonale pozostałości kamieniołomu:
I mostek w stronę Wiśniowej. Wczoraj tamtędy śmigałem:

Ale dzisiaj z nowym rowerem:
Wiatraczki po drodze do Gruszowa:

Marcinowice na tle Śląskiego Olimpu:

Wzgórze za Marcinowicami:

Widok w stronę lasu koło wsi Kątki:




  • DST 13.60km
  • Teren 7.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 8.16km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Lincoln
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ujście Piławy do Bystrzycy

Poniedziałek, 23 marca 2015 · dodano: 23.03.2015 | Komentarze 0

TRASA_Ujście Piławy do Bystrzycy_Wiśniowa_Bagieniec_Zawiszów

Dziś przejażdżka do miasta, a potem nie chciało już mi się zmieniać roweru, więc pojechałem dalej koło Jeziorka Hycel, oczyszczalni ścieków wzdłuż rzeki w stronę ujścia Piławy do Bystrzycy - pierwszy raz zaliczyłem ten odcinek między oczyszczalnią a zrujnowanym mostkiem w Wiśniowej. Po drodze mnóstwo woreczków foliowych z pobliskiego wysypiska śmieci. Potem przez Wiśniową, Bagieniec i Zawiszów do domu.

Wiosna, na rower marsz!:

Jeziorko Hycel Mały:

Droga do Wiśniowej, po drodze wystawka z pobliskiego wysypiska śmieci:

Ujście Piławy (z lewej) do Bystrzycy:

Słynny mostek w Wiśniowej, po drugiej stronie stary kamieniołom w Niegoszowie. Taki stan mostku utrzymuje się od powodzi w 1997 r.:
W zeszłym roku przechodziłem z rowerem po nim. Nigdy więcej!:

Pałac w Wisniowej, w tle Śląski Olimp:




  • DST 25.70km
  • Teren 12.40km
  • Czas 02:05
  • VAVG 12.34km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy dzień wiosny

Sobota, 21 marca 2015 · dodano: 21.03.2015 | Komentarze 0

TRASA
Dziś czas na kolejne podświdnickie wioski. Tym razem na trasie:
Makowice_Boleścin_Miłochów_Pszenno_Wilków.
Oczywiście po drodze polne dróżki o zróżnicowanej nawierzchni, można śmigać bo sucho.
Było słonecznie, ale po 15 zaczęły pojawiać się chmury i oczywiście wiaterek. 
Zaliczam nowę dróżki koło Miłochowa.

Szlak rowerowy R9, widok na Makowice:

Z Makowic skręcam na polną dróżkę do Bolesławic, przez Wzgórze Popiel:
Widok ze Wzgórza Popiel na Świdnicę i Boleścin:

Tam i jadę:

Widok na Masyw Ślęży z drogi polnej Boleścin-Miłochów:
Casio_Ślęża:

Bałka tu był:
Skromny podjazd od Miłochowa w  stronę Pszenna:

Industrialismus:




  • DST 22.70km
  • Teren 17.30km
  • Czas 02:13
  • VAVG 10.24km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po polnych drogach Równiny Świdnickiej

Piątek, 20 marca 2015 · dodano: 20.03.2015 | Komentarze 0

TRASA
Po zaćmieniu słońca przejażdżka po polnych drogach Równiny Świdnickiej na trasie
Zawiszów_Bagieniec_Nowice_Jaworzyna Śl _Tomkowa.
Po asfalcie wyszło tylko 5,4 km. Jak zwykle wiaterek przeszkadzał. 

Droga z Bagieńca w stronę Nowic, z cyklu niby podjazd:

Tylko pola i fachowe łączenie zerwanych kabelków (ale licznik działa):
W oddali Nowice:

Droga wzdłuż torów w stronę Skansenu:
Żwirownia w Jaworzynie Śl. Namiastka gór:

Droga Bolesławice-Stary Jaworów. A ja wolę przez polę prosto na komin:

Zjazd z tzw. łącznika do autostrady, czyli już prawie w domu:

Po drodze pierwsze oznaki wiosny:




  • DST 17.90km
  • Teren 4.80km
  • Czas 01:15
  • VAVG 14.32km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

W poszukiwaniu wiosny

Czwartek, 19 marca 2015 · dodano: 19.03.2015 | Komentarze 0

TRASA
Przedobiednia przejażdżka na trasie: Słotwina_Milikowice_Komorów_Słotwina.
Znowu wiaterek przeszkadzał, ale tym razem opaska na uszy i można śmigać.
Po raz pierwszy test nowego roweru po bezdrożach słotwińskich, dróżką polna od Słotwiny w stronę Osiedla Nad Potokiem - niezłe wertepy.


Wiosna w pełni:

Czy na tym zdjęciu widać rowerzystę?:
Dwa dęby na drodze polnej Komorów-Słotwina:

Wertepy między Słotwiną a osiedlem Nad Potokiem:




  • DST 15.90km
  • Czas 01:03
  • VAVG 15.14km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Debiut rowerowy 2015

Wtorek, 17 marca 2015 · dodano: 17.03.2015 | Komentarze 0

TRASA
Po czteromiesięcznej przerwie zimowej przebudzenie niedźwiedzia ze snu zimowego i pierwszy wypad za miasto.
Testowanie nowego sprzętu na trasie:
Sulisławice_Wiśniowa_Wierzbna_Panków_Niegoszów.
Na razie tylko po asfalcie.
Pogoda słoneczna, ale wiaterek trochę prszeszkadzał.

Znaczenie terenu:









  • DST 10.40km
  • Czas 00:31
  • VAVG 20.13km/h
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza jazda na nowym rowerze.

Niedziela, 8 marca 2015 · dodano: 18.05.2015 | Komentarze 0

Pierwsza jazda wieczorna tylko po mieście.
Przez Park Młodzieżowy, Park Kasprowicza, Park Centralny, Nadbrzeżną, Stęczyńskiego.
Od razu przy wstawianiu roweru do piwnicy urwywam kabelek od licznika...