Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ajk z miasteczka . Mam przejechane 25938.50 kilometrów w tym 7101.25 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 99462 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ajk.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2025

Dystans całkowity:142.40 km (w terenie 33.60 km; 23.60%)
Czas w ruchu:11:51
Średnia prędkość:12.02 km/h
Maksymalna prędkość:40.90 km/h
Suma podjazdów:2197 m
Suma kalorii:3872 kcal
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:35.60 km i 2h 57m
Więcej statystyk
  • DST 45.10km
  • Teren 8.40km
  • Czas 03:41
  • VAVG 12.24km/h
  • VMAX 40.70km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 1210kcal
  • Podjazdy 303m
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Owadożeria wyszła na żer_czyli Roztocze Wschodnie takim, jakim jest

Sobota, 27 września 2025 · dodano: 08.10.2025 | Komentarze 0


start: 14:27

sobotnia pogoda zachęca do jazdy,
jak na końcówkę września to +17
koniec krótkich spodenek, dzisiaj po praz pierwszy jesienne ubranka
co by być przygotowanym na późnopopołudniowy powrót
plan na dziś: hucząca czterdziestka.
kolarski dzień, duży ruch na drogach
jedną parę kolarek spotykam po trzykroć
raz ich obganiam skrótami w Brzuchowicach, potem ona już wracają z Jaśnisk

Brzuchowice:15:13-15:24

Borki, pod lasem:15:59-16:02
owadożeria wyszła na żer
w tej przeboskiej oranżerii
nieźle się dziś roztaczam,
do podjazdu w Rokinie jakoś szło...

Rokitno: 16:24-16:34
podjazd, wjeżdżam, potem
zjazd przez Jaśniska

Kamieniołom Jaśniska: 17:00 - 17:08
teraz już trochę ciężej idzie...

dalej przez Zelów — królestwo barszczyków (parzących), tu  przed wsią raczej wykosili, ale za wsią znowu ich setki
tutaj luzak + drugi koń zaprzęgnięty do wozu, dwa psy biegnące — rzadki to obrazek (choć już jeden wóz konny dzisiaj spotkałem)

Kozice_przystanek: 17:40-17:55
słyszę od przechodnia:
- Daj Boże zdorowie!
odpowiadam:
- Djakuju!

wyszło trochę więcej niż 40 km

5 h w siodle
wszystko boli 


meta: 19:21
















Piękno Roztocza Wschodniego:



























  • DST 35.70km
  • Teren 5.50km
  • Czas 03:04
  • VAVG 11.64km/h
  • VMAX 36.10km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 978kcal
  • Podjazdy 369m
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lato w pełni_Machnota, ach to ty!

Niedziela, 21 września 2025 · dodano: 08.10.2025 | Komentarze 0



start:14:40
idealny dzień na koniec lata!
krótkie stroje i bojowe nastroje w szeregach rowero-husarii
po wczorajszej rozgrzewce jedziem na ulubioną Machnotę

Winniki: 15:34-15:46 (pierwsza przerwa)
na ławeczce z widokiem na Gołogóry

w Sosnówce wymyślono "Sosna Park": 16:19-16:25
jakieś jeziorko, posadzono wokół wiele sosen 
(nam strzelać nie kazano)

do podjazdu  na Machnotę idzie świetnie
Machnota (356 m n.p.m.) : 16:46-17:01, czyli z góry spoglądamy na kamieniołom i siną dal.
są tu piechurzy, quady, motocrossy...
impreza z muzyką z lat 80. Modern Talking, Bon Jovi...w krzakach nad przepaścią kamieniołomu
ja jedyny roverist
tak ciepło, że stoję półnagi (półbuk, półczłek, półmiś), bo koszulka zapocona
podjazd dał popalić, ale warto było dla tych widoków, które uwieczniam ku poTOMności
i czeka mnie w nagrodę za to super zjazd, przypominający Góry Sowie/Góry Czarne/Pogórze Wałbrzyskie

w Winniczkach: 17:17-17:22 oddaję tradycyjne pokłony świętej niedźwiedzicy z niedźwiedziątkami
już tak dobrze nie idzie, bo mam w nogach podjazd na Machnotę

Bereżany: 17:42-17:46

Teraz podjazd mnie wymęczył, ale jest teraz nawierzchnia z kostki betonowej, więc nie ma co narzekać, a i aut nie za wiele, 
więc śmigam zygzakiem 

Pohulanka: 18:37-18:45
cały czas jechałem z rozpiętą koszulką, a teraz 
zjazd między spacerowiczami (bo niedziela), 

meta:19:08










Sosna Park:

Barszcz Park:



































  • DST 19.80km
  • Teren 4.50km
  • Czas 01:44
  • VAVG 11.42km/h
  • VMAX 40.90km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 552kcal
  • Podjazdy 215m
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lato w pełni

Sobota, 20 września 2025 · dodano: 25.09.2025 | Komentarze 0


start:14:52
koncówka kalendarzowego lata przyniosła nadspodziewane wysokie temperatury,
jest  + 25, a nawet więcej, ani jednej chmurki
pełen energii i nadziei
jadę na rozgrzewkę przed niedzielą, znane trasy, 
zaplanowane 20 km
kierunek
Brzuchowice:(odpoczynek pod wiatą rowerową na batona i picie; 15:41-16:00)

4,5 km pętla przez las - 
dużo piachu na duktach leśnych, miejscami boksuję

Hołosko: (kolejna przerwa na przystanku; 16:30-16:35)
teraz szybko do miasta.
kolejna przerwa na picie, już w mieście, na ławeczce przy nowych blokach, gdzie zawsze się zatrzymuj (16:55-17:00).

meta:17:20





















  • DST 41.80km
  • Teren 15.20km
  • Czas 03:22
  • VAVG 12.42km/h
  • VMAX 34.70km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 1132kcal
  • Podjazdy 1310m
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Idealna wrześniówka w tonacji bardzo letniej

Poniedziałek, 8 września 2025 · dodano: 11.09.2025 | Komentarze 0



start: 14:25

Letnia wyprawa nad jeziorko Szuter.
Dokładnie dwa lata temu tu zawitałem.

http://ajk.bikestats.pl/2234705,Oberza-Pod-zdechlem-fiutem.html

idealna wrześniowa pogoda
na rozgrzewkę podjazd pod Górę Strat (12%)

15:01 – docieram na peryferie Lewandówki
kierunek Biłohorszcze
jedzie sę swietnie, energia jest – wiaterek przyjemny gilgoce po członkach mych
kierunek Rudno – teraz po piaskowej autostradzie z wybojami

15:24-15:30 – przystanek przed Rudnem
kierunek jeziorko Szuter
nowa kostka na jezdni praktycznie do samego lasu

15:51-16:13 jeziorko Szuter
dalej znaną mi przed dwóch lat drogą tuż przy lesie, który mam po prawicy (Wrocowski las)
tu dużo lotnych piasków, co mnie trochę męczą
docieram do asfaltu (droga Wroców-Polanki)

16:43 – docieram do cerkwi w Polankach

16:57-17:05 przystanek Sołuky
tu wkoło kraina złowieszczych barszczów
skręcam na Domażyr

17:21 – Kozice
znowu piach i kamienie, szuter, telepie
wiaterek czołowy, aczkolwiek przyjemny, trochę hamuje tempo

17:35-17:43 przystanek pod wiaduktem (w Kozicach)
powrót przez Riasne i Kamiankę

18:40 – jeziorko Leśne

meta: 19:06

prawie 4:40 h w siodle – idealny rajd, idealny czas