Coolarz z brodą

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi ajk z miasteczka . Mam przejechane 25558.10 kilometrów w tym 7030.85 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 95275 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(2)

Moje rowery

Rambler 5.0 21598 km

Lincoln 3921 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2014

Dystans całkowity:	351.80 km (w terenie 58.80 km; 16.71%)
Czas w ruchu:	31:20
Średnia prędkość:	11.23 km/h
Liczba aktywności:	13
Średnio na aktywność:	27.06 km i 2h 24m
Więcej statystyk

DST 27.80km
Teren 14.30km
Czas 03:00
V_AVG 9.27km/h
Sprzęt Lincoln
Aktywność Jazda na rowerze

Powrót z Wałbrzycha_stracone okulary

Niedziela, 7 września 2014 · dodano: 21.02.2016 | Komentarze 0

TRASA_Wałbrzych_Piaskowa Góra_Lubiechów_Świebodzice_Mokrzeszów_Komorów_Słotwina_Świdnica Nowe dróżki:

Nieśpieszna, upalna jazda do domu.
Od Lubiechowa do Świdnicy praktycznie 90% po kamieniach, wertepach polnych, błotach i zarośniętych ścieżkach..
Nowe dróżki:
Lubiechów, za końcowym przystankiem MPK w lewo na Świebodzice w dół wzdłuż torów żółtym szlakiem rowerowym, potem asfalt za torami do Świebodzic, nie dojeżdżając do miasta.
Potem w prawo Świebodzice-Mokrzeszów czerwonym szlakiem pieszym, trza przenosić rower przez tory i przez Lubiechowską Wodę. Potem pod górę leśnymi traktami. Za to widoki na Równinę Świdnicką cudowne.
Potem Mokrzeszów-Komorów polną drogą z góry w kierunku głównej drogi Wałbrzych-Świdnica wyjazd koło krzyża kamiennego (współczesnego) na ostrym zakręcie przed Komorowem. Potem około 300 metrów tą drogą.
Dalej skręt w lewo - polna dróżka do Komorowa. Potem z Komorowa do tzw. nowej obwodnicy Słotwiny też polami.
Zgubione okulary przeciw-muszkowe Cropp w Komorowie na polu.
Upał jak w lecie, więc zdjąłem koszulkę, a okulary były w tylnej kieszonce i wyleciały, a ja myślałem, że mam na głowie, dopiero po 2 km zauważyłem, że ich nie ma...
i nie chciało mi się wracać z powodu pragnienia.

W Lubiechowe skręcam na Świebodzice:

Wzdłuż linii kolejowej do Świebodzic:

Po przekroczeniu torów, przekraczam w bród Lubiechowską Wodę:

W stronę Mokrzeszowa:

Widoki na Równinę:

Omijam główną drogę i śmigam przez Komorów:

Kategoria Góry Wałbrzyskie

DST 29.20km
Teren 2.90km
Czas 02:18
V_AVG 12.70km/h
Sprzęt Lincoln
Aktywność Jazda na rowerze

Do Wałbrzycha

Piątek, 5 września 2014 · dodano: 21.02.2016 | Komentarze 0

TRASA_Bystrzyca Dln._Burkatów_Bystrzyca Grn._Lubachów_Złoty Las_Dziećmorowice_Czernik_Stary Julianów_Poniatów_Wałbrzych

Znowu jadę na weekend do Wałbrzycha.
Pogoda super.
Dzisiejsza trasa przez Złoty Las, Dziećmorowice.
Nowa droga pod górę z Dziećmorowic do St. Julianowa, tam gdzie gryka fika na uranie, tzw.Czernik.
Potem Stary Julianów i Poniatów i tradycyjnie na Wałbrzych Miasto.

Początek podjazdu z Dziećmorowic do Starego Julianowa:

Widok na Góry Czarne:

Gryka na uranie:

Gryka i wiejski kosmodrom:

O, Coolarz z brodą jedzie:

Kategoria Góry Wałbrzyskie

DST 24.50km
Teren 10.60km
Czas 02:33
V_AVG 9.61km/h
Sprzęt Lincoln
Aktywność Jazda na rowerze

Podświdnickie błota

Czwartek, 4 września 2014 · dodano: 21.02.2016 | Komentarze 0

TRASA_ Kraszowice_Bystrzyca Dln._Witoszów Dln.

Po kikudniowych deszczacz eksploracja dróżek tuż pod miastem:
_ ul. Torowa - przez pole w stronę Bystrzycy Dln
_nad rzekę - Bystrzyca Dln.
_za boiskiem w B. Dln. w prawo wzdłuż rzeki w stronę działek w Świdnicy
_Bystrzyca Dln. - przez pole do Witoszowa
_ przez pola nad Witoszowem od południa i boczniakiem w stronę Świdnicy
_potem w prawo koło obór po błocie i podjazd do drogi Modliszów - Świdnica

Ciekawe zabłocone trasy dla leniwych i mało ambitnych coolarzy.
:{)}}}}}

Z ulicy Torowej wjeżdżam na takie błota:

Jestem po wschodniej stronie Bystrzycy:

Drózka wiedzie z biegiem rzeki, jadę zobaczyć co tam jest - ślepa droga zakończona jak zwykle dzikim wysypiskiem:

A teraz widok z zachodniego brzegu rzeki. Byłem tam po drugiej stronie parę minut temu:

Skrót przez pole z Bystrzycy Dln. do Witoszowa Dln. W oddali droga na Modliszów:

Po tym błocie koło obór przejechałem. Najlepsza jakość. Polecam: