Info

Suma podjazdów to 95275 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Marzec6 - 0
- 2024, Listopad1 - 0
- 2024, Październik3 - 0
- 2024, Wrzesień2 - 0
- 2024, Lipiec1 - 0
- 2024, Czerwiec2 - 0
- 2024, Maj6 - 0
- 2024, Kwiecień3 - 0
- 2024, Marzec2 - 0
- 2023, Październik4 - 0
- 2023, Wrzesień4 - 1
- 2023, Sierpień5 - 3
- 2023, Lipiec2 - 0
- 2023, Czerwiec5 - 0
- 2023, Maj7 - 0
- 2023, Kwiecień3 - 1
- 2022, Listopad2 - 0
- 2022, Październik6 - 0
- 2022, Wrzesień5 - 0
- 2022, Sierpień5 - 0
- 2022, Lipiec5 - 0
- 2022, Czerwiec5 - 0
- 2022, Maj3 - 0
- 2022, Kwiecień4 - 1
- 2021, Październik4 - 0
- 2021, Wrzesień7 - 0
- 2021, Sierpień8 - 0
- 2021, Lipiec8 - 0
- 2021, Czerwiec5 - 0
- 2021, Maj5 - 0
- 2021, Kwiecień6 - 0
- 2021, Marzec1 - 0
- 2020, Listopad1 - 4
- 2020, Październik4 - 0
- 2020, Wrzesień7 - 2
- 2020, Sierpień8 - 0
- 2020, Lipiec8 - 6
- 2020, Czerwiec4 - 2
- 2020, Maj2 - 0
- 2020, Marzec2 - 2
- 2019, Listopad2 - 0
- 2019, Październik8 - 10
- 2019, Wrzesień3 - 1
- 2019, Lipiec9 - 5
- 2019, Czerwiec6 - 4
- 2019, Maj12 - 12
- 2019, Kwiecień7 - 3
- 2019, Marzec10 - 1
- 2019, Luty4 - 2
- 2018, Grudzień3 - 2
- 2018, Listopad8 - 7
- 2018, Październik9 - 3
- 2018, Wrzesień13 - 0
- 2018, Sierpień4 - 0
- 2018, Lipiec7 - 3
- 2018, Czerwiec14 - 7
- 2018, Maj17 - 0
- 2018, Kwiecień15 - 7
- 2018, Marzec5 - 12
- 2018, Luty3 - 13
- 2018, Styczeń3 - 11
- 2017, Grudzień1 - 9
- 2017, Listopad12 - 1
- 2017, Październik11 - 9
- 2017, Wrzesień16 - 18
- 2017, Sierpień5 - 1
- 2017, Lipiec7 - 8
- 2017, Czerwiec18 - 13
- 2017, Maj19 - 19
- 2017, Kwiecień14 - 44
- 2017, Marzec13 - 65
- 2017, Luty5 - 26
- 2016, Grudzień4 - 25
- 2016, Listopad9 - 54
- 2016, Październik11 - 47
- 2016, Wrzesień13 - 0
- 2016, Sierpień4 - 0
- 2016, Lipiec8 - 27
- 2016, Czerwiec14 - 18
- 2016, Maj8 - 2
- 2016, Kwiecień11 - 39
- 2016, Marzec7 - 3
- 2016, Luty4 - 12
- 2015, Grudzień14 - 4
- 2015, Listopad6 - 36
- 2015, Październik9 - 51
- 2015, Wrzesień14 - 124
- 2015, Sierpień8 - 66
- 2015, Lipiec15 - 16
- 2015, Czerwiec13 - 2
- 2015, Maj17 - 38
- 2015, Kwiecień17 - 0
- 2015, Marzec10 - 0
- 2015, Luty1 - 0
- 2014, Listopad5 - 0
- 2014, Październik16 - 3
- 2014, Wrzesień13 - 0
- 2014, Sierpień1 - 0
- 2014, Lipiec19 - 0
- 2014, Czerwiec14 - 2
- 2014, Maj16 - 2
- 2014, Kwiecień12 - 0
- 2014, Marzec8 - 0
- 2014, Luty1 - 0
- DST 31.00km
- Teren 7.00km
- Czas 03:18
- VAVG 9.39km/h
- Temperatura 15.0°C
- Sprzęt Rambler 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Wzgórza Kiełczyńskie_Szczytna
Piątek, 1 maja 2015 · dodano: 01.05.2015 | Komentarze 0
TRASA_Jagodnik_Miłochów_Gogołów_Wzgórza Kiełczyńskie_Kiełczyn_Książnica_Kszczonów_Miłochów_Jagodnik
Pogoda na majówkę raczej kiepska, ale cóż, gdy wychodziłem tuż przed południem to nie padało, a chmury nadciągały od północnego zachodu. Niech się dzieje wola nieba. Do Gogołowa asfaltem, za wiatrakiem w lewo żółtym szlakiem pieszym przez Wzgórza Kiełczyńskie na Szczytną (466 m n. p. m.). Pierwszy raz w życiu tam byłem, jakoś nigdy wcześniej się nie zdarzyło. Czasem trzeba było poprowadzić rower. Podjazdy dosyć trudne.
Na samej Szczytnej, zaczęło kropić i trzeba było z niej się szybko zwlec z rowerem w stronę Kiełczyna, a zejście raczej trudne. Zjazd również wymagający, bo pełno konarów, gałęzi, liści, kamieni, błota, oraz ślisko po deszczu. Jestem niezmiernie zadowolony, że się tam wybrałem (pogoda dla takich wojaży po górkach wyśmienita). Wyjazd koło charakterystycznej białej sylwetki kościoła w Kiełczynie. Tu kropiło aż do Kszczonowa. Nie był to tak mocny deszcz więc jechałem dalej. Są tam jeszcze inne dróżki, więc jeszcze kiedyś tam wrócę.
Takie chmury wisiały, ale nic to, jadę:
Po prawej Szczytna cel wycieczki:
Wiatrak w Gogołowie. Tu tez widać Szczytną:
Początek Wzgórz Kiełczyńskich:
Śląski Olimp:
Juz na górce, widok na Gogołów:
Przełęcz Książnicka, 366 m n. p. m.
Wzgórza Kiełczyńskie, widok w stronę Świdnicy:
Myślałem, że to już Szczytna, ale jeszcze krótki zjazd i podjazd.
No to jestem na Szczytnej:
Tędy złaziłem w rowerem:
Kościół w Kiełczynie:
Tam byłem: