Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ajk z miasteczka . Mam przejechane 25558.10 kilometrów w tym 7030.85 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 95275 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ajk.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 31.00km
  • Teren 8.80km
  • Czas 02:29
  • VAVG 12.48km/h
  • Sprzęt Lincoln
  • Aktywność Jazda na rowerze

Listopadowy powrót z Wałbrzycha

Środa, 12 listopada 2014 · dodano: 25.01.2016 | Komentarze 0

TRASA_Wałbrzych_Piaskowa Góra_Podzamcze_Pełcznica_Świebodzice_Ciernie_Milikowice  

A ja jechałem bardzo długo.... 
Nowa dróżki:
 - Przez garaże na Podzamczu i kolo działek do szlaku rowerowego czerwonego i wyjazd w środku lasu przy kładce nad strumyczkiem.
Tu się świetnie pruło bo jest przez las cały czas z górki aż do Pełcznicy.
- z Cierni Węglową Drogą do końca i potem przed lasem w prawo na Milikowice.
Strasznie wiało!!! Ale ciepło. Tuż za lasem w Pełcznicy już wiało, a najgorsze dopiero za Cierniami.
Rafka poszła! Koszmar!

Od razu zdjąłem bluzę - bo było ciepło. 
 
Najpierw do końca projektowanej obwodnicy.
Do lasu za Podzamczem jechałem bardzo szybko.
Znalazłem nowy skrót - jak jedziesz od Tesco od zachodniej strony Podzamcza i tam gdzie zaczynają się garaże trza skręcić w lewo, potem koło działek w stronę lasu i wyjeżdżą się już w pół drogi do Pełcznicy.
Przez las do Pełcznicy sprint - tam jest, jak się okazuje w dół, teraz to mogłem poczuć i nawet droga nie jest wyboista, mało kamieni, więc da się depnąć w pedał.
 
Potem "masakra."
Z Pełcznicy do domu jechałem 1:40 - wczoraj ten sam odcinek przemknąłem w 1:02.
powód - silny przeciwny wiatr na Równinie Świdnickiej.
 
I jeszcze się rafka zepsuła w przednim kole - coś tam stukało - to był wygięty fragment rafki - musiałem oderwać ten kawałek aluminium i już mniej stukało.
 
Ajk, znowu popsułeś.

Skrót z Giedymina do obwodnicy w wiecznej budowie:

Z Podzamcza odkrywam skrót do Książańskiego Parku Krajobrazowego. Przyjemny singielek:

I tutaj dojeżdżam do dróżki, którą wczoraj jechałem:

Książ z innej perspektywy. Po wyjechaniu z lasu tu już nieźle wiało w gębę:

Droga Węglowa. Ten odcinek chciałem zaliczyć, bo jeszcze go nie jechałem. Mimo silnego wiatru na Równinie jadę:

Ruiny byłej gospody. Tutaj rafka poszła:

Już niedaleko. Wiatr mnie wymęczył, dobrze, że miałem kapturek:

Dróżka ta jeszcze wiosną była zarosnięta. Rosły tu urocze drzewa. Teraz tylko kikuty zostały:





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ksree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]