Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ajk z miasteczka . Mam przejechane 25558.10 kilometrów w tym 7030.85 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 95275 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ajk.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 27.00km
  • Teren 9.90km
  • Czas 01:26
  • VAVG 18.84km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Debiut ramblerowy

Niedziela, 28 lutego 2016 · dodano: 28.02.2016 | Komentarze 10

TRASA_Jagodnik_Miłochów_Wilków_Niegoszów

Debiut z nowymi hamulcami Avid BB5, przód 180mm / tył 160 mm.
Pogoda wyśmienita. Nie wiało tak jak wczoraj. Wiaterek umiarkowany. Słońce za chmurami.
Trza się ruszyć, oczywiście gdzieś niedaleko od domu.
Najpierw na Jagodnik, potem zobaczymy. Tutaj za źródełkiem skręcam do lasku. Jest to ciekawe miejsce - wysoka, zalesiona skarpa wyrastająca nad rzeką Piławą.
Znam trochę teren, jechałem w zeszłym roku z przeciwnej strony, ale zieleń była w rozkwicie i nie odnalazłem dróżki do Jagodnika.
Najpierw zasuwam wzdłuż wału Piławy; po prawej stronie ciągną się jej stare zakola.
Potem docieram do skarpy. Sporo liści, kamieni, mało błota.
Po jakimś czasie dróżka się kończy, trzeba wdrapywać się trochę na skarpę i wypatrywać wydeptanych przez tubylców ścieżek. Jadę po tej skarpie, góra-dół, góra-dół i przedzieram się przez chaszcze, ale tym razem wszystko widać i dojeżdżam do tego miejsca, z którego przyjechałem. 
Pętla ponad trzykilometrowa. Namiastka gór. Chciałem to w końcu zaliczyć.
Potem na Miłochów i tutaj decyduję się skręcić w stronę Pszenna.
Wyjeżdżam pod górkę i trochę wieje z przodu. Ku memu zdziwieniu zaasfaltowano odcinek tej drogi...
od cmentarza w Pszennie do skrzyżowania z autostradą polną...
Zupełnie łyso teraz.
A było tu tak fajnie. Z pewnością pociągną asfalt do Miłochowa...
W Pszennie zjeżdżając z osiedla w stronę Wilkowa, postanawiam maksymalnie docisnąć -
udało się tylko do 39 km/h.
Postanawiam wrócić przez Niegoszów.
Ale oczywiście po drodze zaliczam pętlę wokół kamieniołomu. 
Tutaj wiatru całkowicie brak.
Najpierw wynajduję skrót w dół obok linii wysokiego napięcia. Z góry widać część kamieniołomu. Dalej jadę do ujścia Piławy do Bystrzycy. 
Tutaj kontuzja lewego kolana się odnowiła, jadąc pod górkę mocno cisnąłem w pedał. W sumie nie boli, ale jest pewien dyskomfort.
Dojeżdżam do słynnego zrujnowanego mostku. Jest tu fajny krótki stromy podjazd, cisnę ile sił, ale kilka metrów muszę podprowadzić.
Może kiedyś go wjadę bez przerwy.
Potem badam teren nad kamieniołomem - tu wysokie, gęsto rosnące trawy, zaplątuję się w nich i wracam do głównej ścieżki.
Wracam do kamieniołomu drugim zjazdem, mijam znowu mostek i pruję szybko wokół kamieniołomu od południowo-wschodniej strony do Niegoszowa. Dopiero między domami jest super błoto i na tym kilkudziesięciometrowym odcinku w końcu rowerek się ubłocił.
Ciekawy pofałdowany teren. Gdy nie ma liści, to można dostrzec skały w kamieniołomie.
Jak na pierwsze ślizgi - w sam raz.
Potem na asfalcie błoto się uwalniało w różnych kierunkach.
A wiatr dopiero wraca na naszym Wygwizdowie.

P.S.
Hamulce działają.
Special thanks to TżM.


Mostek nad Piławą. Ktoś pod nim stał. A ja udawałem, że go nie widzę. On udawał, że go nie ma.
Wracając było już na nim kilka osób:

Do tego miejsca wjechałem. W oddali poniżej bieli się ten mostek:





Komentarze
Właścicielka Luneczki | 17:19 czwartek, 3 marca 2016 | linkuj I tak mijają kolejne lata kolarze jeżdżą śnieg topnieje a moja Luneczka gdzieś się błąka po tym Bożym świecie w poszukiwaniu Burka Towa... Kto będzie tym biednym kolarzom do dupy skakał no kto? Łąki umajone pod prądem pasące się żubry ta wódka w polu wypita i zachód słońca i dzień i noc kolejna bez Luneczki... Żmije pełznące pod poduszką wszy skaczące po opłotkach kolarze brnący po Błotach i ta broda nad kierownicą w japońskiej kurtce - kto go dojrzy, jaka Luneczka, kiedy, może w tym roku?...
ajk
| 21:33 wtorek, 1 marca 2016 | linkuj Lewdo się obudziłem ze snu zimowego, a tu Złomiarz pragnie rozbierać rower na części - to nie tusza wołowa, żeby go rozbierać.
Następnym razem przywiozę po pięćsetce na dziecko zamiast zimy. Napijecie się.
Spod mostku bali się nawet wyglądnąć, bo myśleli, że to już nadchodzą 4 jeźdźcy apokali_PSY...
Ciekawe, co urodziła Kobieta z Brodą?
Pewnie Kolarza z Brodą, ale jakoś nie pisze, więc musi być dalej w połogu z Luneczką.
Weteran walk pod Płowcami | 22:01 poniedziałek, 29 lutego 2016 | linkuj Och rzeczywiście - w oddali bieli się ten mostek!
Tajemniczy żółty Macintosh | 21:57 poniedziałek, 29 lutego 2016 | linkuj ...i z herbatką Kukicha w termosie.
Kibic z Burkatowa | 21:56 poniedziałek, 29 lutego 2016 | linkuj ...genialne zdjęcia! Ja chcę i domagam się więcej! No i wreszcie zdjęcia kolarza z brodą chcę, najchętniej w japońskiej kurtce z Tokio z trzema funkcyjnymi zamkami przeciwatomowymi.
Tajemniczy żółty Macintosh | 21:50 poniedziałek, 29 lutego 2016 | linkuj Czyli panie: Kolarz z Brodą przywiózł zimę!
Ten stojący pod mostkiem nad Piławą | 21:47 poniedziałek, 29 lutego 2016 | linkuj Gapiłem się na wiosnę co miała przyjść wraz z Marzanną. A tu tylko kolarz z brodą i dzisiaj - wielka zima i zupełnie niepodobny dzień do wczoraj w ogóle.
Tajemniczy żółty Macintosh | 20:32 poniedziałek, 29 lutego 2016 | linkuj Nie, panie Złomiarz: Team Contador już je przygarnie na specjalistyczne badania i pójdą na sprzedaż. Miliony chętnych czekają na ten towar, bo wiosna nadchodzi.
Złomiarz | 20:26 poniedziałek, 29 lutego 2016 | linkuj Te cudne radzieckie J.A.K. - jak pan ich nie odeśle do Rometu - to ja chętnie przyjme na złom wałbrzyski bo tu panie pociąg blokują i zamiast wagonów złota to wagony panie błota. Pare groszy na jajko bedzie. Z pół kilo żelaza drogą nie chodzi a jeść mięso się chce.
Tajemniczy żółty Macintosh | 01:42 poniedziałek, 29 lutego 2016 | linkuj Niezawodny serwis Teamu Contador zawsze do usług. Teraz dogonisz księżniczkę LEA i zahamujesz w miejscu: hamulce porządne z opieczętowaną przez taiwańską ekipę gwarancją jakości. Hamulce jeszcze dotrzemy i doregulujemy. Sponsorujemy tylko najlepszych! Dzięki za zdjęcia w wysokiej rozdzielczości - zrobimy powiększenie na fototapetę!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa koisp
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]