Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ajk z miasteczka . Mam przejechane 25558.10 kilometrów w tym 7030.85 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 95275 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ajk.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 34.10km
  • Teren 10.60km
  • Czas 02:24
  • VAVG 14.21km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Umiarkowany hardcore na Pogórzu

Poniedziałek, 28 sierpnia 2017 · dodano: 29.08.2017 | Komentarze 0

Rajd na Pogórzu_Bystrzyca Dln._Burkatów_Bystrzyca Grn._Modliszów_Gołuch_Witoszów

No to jadę!
Generalnie przyjemny wiaterek i chmury, ale miejscami słońce.
Sunę po nowym asfalcie w Bystrzycy Górnej.
Zaliczam ławeczki.
Podjazd raczej łatwy, miejscami trzeba depnąć.
Po drodze nikogo nie ma i błota też.
Przy ławeczkach grzeję się w słońcu.
Mój dzisiejszy plan zniweczyły zasieki na polu, których tu wiosną nie było.
Nie ryzykuje, bo różnie to bywa z właścicielami gleby.
To zasuwam przez Modliszów i skrót do Witoszowa przez krainę 4 kałuż.
Tu dopiero się zabłociło.
Za stawem wypatruję dróżkę odbijającą w prawo.
Próbuję.
Droga idealna do zjazdów dla ryzykantów.
POLECAM!
Gorszej drogi nie było w okolicy.
Zdobywam Gołuch (443 m n. p.m.)
Nachylenie góry daje popalić przy podmarszu.
Ten kwadrans sięgnie się bez końca....
(Na przekroju pod mapką widać pionową ścianę.)
Około 600 metrów trza leźć.
I znowu słońce przygrzewa...
U góry sporo liści wyszukuję intuicyjnie drogę.Byle by do czerwonego szlaku.
No to mam go.
Teraz jestem już w domu. Ale mknę po znanych mi bezdrożach na skraju Pogórza i tradycyjnie wyjeżdżam koło szkoły w Witoszowie.

W końcu jadę:

Koniec dziur! Będzie się jechało !

Po drodze do ławeczek:

Widoków brak, a mimo wszystko przyjemnie:

Ławeczki. Nic dodać, nic ująć:

Po wyłonieniu się z lasu przed Modliszowem:

Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała,. Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała:

Tradycyjny rzut oka na Sowy:

Pole zamknięte. A miało być tak fajnie:

Modliszów:

Tego nie było w planie:

Tego się nie spodziewałem:

Podmarsz na Gołuch:

Przed chwilą wyskoczyła sarna. Na szczęście z 60 metrów przede mną. Trzeba uważać, bo nie wiadomo co w krzaczorach siedzi:

Teraz mój "skrót" do Witoszowa. W prawo ma się rozumieć:

Skrajem lasu po wertepach:

Za to ładne widoczki:

Ostatni odcinek przez pole do wsi:

Nawet jako taki kadr wyszedł:

Stamtąd jadę:






Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa akzes
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]