Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ajk z miasteczka . Mam przejechane 25558.10 kilometrów w tym 7030.85 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 95275 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ajk.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 53.70km
  • Teren 7.60km
  • Czas 03:25
  • VAVG 15.72km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 733m
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ciężki teren?

Niedziela, 2 września 2018 · dodano: 03.09.2018 | Komentarze 0

Trasa_Opoczka_Wieruszów_Lutomia Mała_Lutomia Dolna_Stachowice_Piskorzów_Dorotka_Rościszów_Polana Potoczkowa_Glinno_Michałkowa_Tama_Lubachów_Bystrzyca Grn._Burkatów_Bystrzyca Dln.

Jesienne liście rozsypały się już,
klimatycznie, bezsłonecznie, dosyć ciepło
powłóczę się samotnie po Górach Sowie póki życie się tli w nas 
tradycyjny skrót przez Opoczkę-Wieruszów do Lutomii Małej
teren mnie wciąga między Stachowicami a Piskorzowem (roboty drogowe na polnej drodze)
pierwszy odcinek z Lutomii ominąłem, ale zachciał mi się pól
znowu rowerek brudny (błoto masakryczne, patykiem wydłubuję)
syndrom "the day after" bo wczoraj lało cały dzień
a jechać się chce
po drodze nie spotkam aż do jeziora żadnych kolarzy
(tylko jeden miejscowy śmigał po tym błocie)
Rościszów biorę lewym bokiem - podjazd okazał się lekkim (jechałem w przeciwną stronę 2 sezony temu)
na skrzyżowaniu miejscowy z piwem wychodzący ze sklepu zadaje mi to tytułowe pytanie
odpowiadam że trochę ciężko
mroczno na serpentynach w górę
żadnych rowerów - chyba jestem dziwolągiem jest dopiero godz. 17 z hakiem
przez Potoczek (dołem) do byłego wyciągu jadę po raz pierwszy
zjazd przez Glinno/Michałkową nie zbyt szybki
a od tamy już tempo spacerowe (mało zjadłem, czy co)
aż 54 minuty zajmie mi droga do domu
nawet wiatru co by przeszkadzał nie ma

Wrześniówka. Pogoda idealna:

Swojskie, van goghowskie klimaty:

Euro Velo R 9, kierunek Adriatyk:

Góry Sowie zachmurzone. Przynajmniej się nie spocę:

Ale się za to ubłocę:

Dróżka omijająca Rościszów. Polecam. Początek podjazdu:

Rośćiszów. Tamtej strony Gór nie znam za wyjątkiem Drogi Granicznej:

Kierunek Wielka Sowa:

Koniki polne:

Potoczek. Droga w stronę byłego wyciągu na Wielką Sowę:

Nad Polaną Potoczkową: To lubię. Zwłaszcza jak się jedzie na tamtą górę:

Widok w stronę Rościszowa:

Wielka Sowa w chmurach. Dzisiaj nie mam jej w planie:

Chwila przerwy na picie i ubranie Popołudniowe zjazd przez Glinno / Michałkową::

Jezioro Lubachowskie:



Kategoria Góry Sowie



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wczet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]