Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ajk z miasteczka . Mam przejechane 25558.10 kilometrów w tym 7030.85 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 95275 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ajk.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 45.40km
  • Teren 7.60km
  • Czas 02:22
  • VAVG 19.18km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 550m
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Góry Czarne, czyli jest co oglądać

Sobota, 1 czerwca 2019 · dodano: 04.06.2019 | Komentarze 2

Trasa_Słotwina_Witoszowy_Pogorzała_Poniatów_Julianowy_Kozice_Rusinowa_ Klasztorzysko
_Podlesie_Niedźwiedzica_Zagórze Śląskie_Lubachów_Bystrzyca Grn._Burkatów_Bystrzyca Dln.


z velo_cyklu_pożegnanie z Cyrulikiem Wałbrzyskim

był zimny maj (wyjątkowo z resztą) jest lato w mieście
czas na jazdy letnie
wiaterek jest 
sporo chmur
(mniej  niż wczoraj)
Start:16:15

najpierw Ametystowa Droga  - ostatnia droga polna w okolicy wysadzana szpalerami drzew po jej obu stronach
(omijam ruch samochodowy z miasta)
potem po drugiej stronie Witoszowa polnymi drogami (tu w pewnym miejscu pełny zastój powietrza, duszno i praży 

po minucie znika (są jednak takie miejsca)

podjazd do Pogorzały/Poniatowa czyli Pogórze Wałbrzyskie - szybko (zaskoczenie) mi idzie
przyjemnie przez lasy
chłodzi
warunek nie stawać w słońcu...
tylko jeden kolarz z góry po drodze mnie mija
podjazd od mostu na końcu Pogorzały do mostu w Poniatowie
zajmuje mi 9 minut - bardzo dobry wynik
Poniatów - przerwa na herbatkę (17:23-17:27)
teraz Julianowy
potem
Góry Wałbrzyskie
zjazd z Kozic do Rusinowej
Góry Czarne
ulubione
Klasztorzysko wjeżdżam w teren 
tu się ubłocę
kierunek Podlesie (szczyt zostawiam po prawej stronie
leśny strumyk wezbrany
potem błoto, potoki spływają po dróżce przez chwilę
im wyżej , tym więcej kamieni i suchego
gościu ścina w lesie zajechał dżipem 
Żelazna lipa Fryderyka - zajeżdżam tu po raz pierwszy
przystanek na herbatkę w Podlesiu na przystanku (18:12-18:15)
Kierunek Zagórze
po drodze jakiś miejscowy gościu z psem biegnie:
- Jest co oglądać.
- Widoki świetne - odpowiadam.
Dla tego warto mieć rower!
Każdy powinien tędy się przejechać w obie stony!
Mam tę satysfakcję i komfort, że od wielu lat tu zajeżdżam :{)}}}}}
nawet jeden kolarz z przeciwka...
nad Niedźwiedzicą chwila postoju (18:25)
przez lunetę Wrocław widać (gołym okiem też)

najlepsze wiadomo - z powrotem
pierwsza część zjazdu przez wieś
potem od kościoła w Niedźwiedzicy (ten ekstremalny, ulubiony przez kolarzy)
w Zagórzu oglądam postęp prac przy remoncie linii kolejowej,
potem koło kościoła zjeżdżam
wiaterek w dolinach świetnie się jedzie w dół
i tak przyjemnie aż do miasta (19:13)

niech chłodzi
znowu szybka jazda (zaskoczenie)
Meta: 19:34
nadal ciepło +24 C

góry na wyciągnięcie ręki
tylko jeździć po tych wspaniałych trasach
mówię wam to - ja barbarius

Tradycyjny skrót Słotwina-Witoszów Dolny. Ametystowa Droga:

Już takich dróżek nie ma... nigdzie więcej w okolicy:

Rzut oka na Pogórze Wałbrzyskie i Wielką Sowę:

Omijam Witoszów. Dzięki temu takie widoki...:

...i również takie:

Już przebiłem się przez Pogórze Wałbrzyskie. Widać Chełmiec, Lisią Skałę, Czarnotę etc.:

Widok w stronę Gór Czarnych. Tam Borowa, Wołowiec etc:

Góry Czarne. Palczyk, Klasztorzysko, Szerzawa etc:

To samo co wyżej, tylko bliżej:

Droga  (szlaki niebieski) z Rusinowej na Podlesie, przez zbocze Klasztorzyska:

Znowu Zupa Borowa etc:

Ostatnie porywy rzepaku:

Przekraczanie kolejnego brodu:

Już podjechałem ku Podlesiu, takie oto widoki - Borowa, Wołowiec etc:

Żelazna lipa Fryderyka (nieChopina):

Przystanek Podlesie:

Teraz jest co oglądać, to Wielka Sowa:

to Borowa etc:









Miejsce bez nazwy nad Niedźwiedzicą. Nazywam je "Wielką Niedźwiedzicą". Najwyższy punkt na trasie (559 m n.p.m):

Niedźwiedzica, w oddali Zamek Grodno, za górami szczyt Ślęży, a na horyzoncie Wrocław:

Niedźwiedzica. Gotycki kościółek:

Znowu Wielka Sowa:

Znowu Zamek Grodno:

i jeszcze jeden, i jeszcze raz:

Końcówka zjazdu do Zagórza Śląskiego:

Stacja Zagórze Śląskie; za dwa lata pojedziemy pociągiem:

Widać fragment drogi z Niedźwiedzicy, tam na górze:

Motyw samotnego drzewa na zboczu góry:

Ścieżkę rowerową dalej budują do Bystrzycy Dolnej:

Zalewa Świdnicka, Majonez Świdnicki, albo na odwrót:






Komentarze
ajk
| 12:22 środa, 5 czerwca 2019 | linkuj W sumie tak.
Dla kogoś stąd - chleb powszedni.
Widoków i widowiskowych tras aczkolwiek nie brakuje.
grigor86
| 20:57 wtorek, 4 czerwca 2019 | linkuj Malowniczy zakątek. Super widoki.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iemna
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]