Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ajk z miasteczka . Mam przejechane 25558.10 kilometrów w tym 7030.85 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 95275 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ajk.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 20.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:38
  • VAVG 12.24km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 424m
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czerwony jak..., rozgrzany jak pies

Sobota, 12 października 2019 · dodano: 13.10.2019 | Komentarze 1


z velo_cyklu "Lwowskie mandriwki"

lwowska złota jesień
PO ZIMNYM TYGODNIU 
dziś
+19 
wychodzę odziany na krótko

przez Kajzerwald - trasą oznaczoną dużymi czerwonymi strzałkami

przez ulicę Nad Dżerełem
wjazd do lasu od północy od ulicy Petra Łodija
dojeżdżam do skrzyżowania leśnych dróżek 
(już tu bywałem)
próbuję w prawo 
a tu (niespodzianka)
rytualny basen (wokół którego błądziłem po krzaczorach, gdy pierwszy raz tu na rowerku przyjechałem, a on tu poniżej się znajduje)
co można zobaczyć w lesie:
- gołą żopę
gościu się kąpie jak go Pan Buk stworzył
też na rowerze przyjechał
podjeżdżam do basenu
pyta się mnie czy się zanurzę w basenie i czy jadę ze skał

pierwsza górka — ostry, nie da się wjechać — podmarsz
druga część podjazdu na Czatowe Skały (414 m n.p.m.) też daje popalić
rozgrzany jestem jak piec/pies
są ludzie, wspinacze, rowerzyści
łapie mnie skurcz
10 minut przerwy
najlepsze przede mną
nowe dróżki
tu się zaczyna dopiero jazda w nieznane...
i prawdziwy nieuczęszczany wertep
jadę w stronę Winników
dojeżdżam do drogi leśnej wyłożonej betonowymi płytami (zagadka)
w planie miałem inny wariant
dróżka skręca w stronę skał
zmieniam plan i jadę nią
tu mnóstwo dróżek
jadę intuicyjnie
wyjeżdżam za skałami
tam, gdzie niebieski szlak wiedzie i zaczyna się rezerwat Czatowe Skały (widać tabliczkę)
jadę tym razem prosto najkrótszą trasą (jeszcze ją nie jechałem, kiedyś na piechotę chodziłem)
po półtoragodzinnych leśnych harcach
wjeżdżam do miasta
o 19:00  już zachodzi czerwone słoneczko
wciąż ciepło + 15

Resume:
sporo podjazdów, dużo korzeni, gałęzi, konarów, piasku, nowych dróżek
8 km po wertepach leśno-górskich
wrażenia jak najbardziej pozytywne

Trasa_Lwów_Czatowe Skały_Lwów

Lwia Góra:

Widok z Kajzerwaldu na miasto:

Tradycyjny kadr na Phantom Railway:

Dwa słońca:

Kierunek Czatowe Skały. Zmian planu po drodze. Zamierzałem z innej strony wjechać w teren:

Tu spróbuję podjechać. Spory przechył. Podmarsz: 

Za tym znakiem — obniżenie z rytualnym basenem i źródełkiem:

Rytualny basen poniżej:

Podjazd na Czatowe Skały. Tędy jadę po raz pierwszy:

Tu już bywałem. Ciężki teren. Podmarsz:

Tu da się jechać:

Czatowe Skały:

Alpinistka się właśnie spuściła ze skał. A jeszcze ze skurczem:

No to zjazdy przede mną:

Świetnie się jedzie:

W lewo na Winniki. Kolejna zmiana planu:

Jadę w prawo:

Jeszcze betonowa ścieżka. Na je końcu była jakaś budowla, ale nie było jej widać:

Teraz w głąb lasu, czyli raj dla velo_maniaków górskich:

Jest sporo dróżek, 

Tam:

No to zjeżdżam stąd:

Widok na ratusz po zachodzie:






Komentarze
grigor86
| 19:15 niedziela, 13 października 2019 | linkuj W życiu bym nie pomyślał, że tam takie fajne górki są.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iadls
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]