Info

Suma podjazdów to 95759 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Kwiecień3 - 0
- 2025, Marzec6 - 0
- 2024, Listopad1 - 0
- 2024, Październik3 - 0
- 2024, Wrzesień2 - 0
- 2024, Lipiec1 - 0
- 2024, Czerwiec2 - 0
- 2024, Maj6 - 0
- 2024, Kwiecień3 - 0
- 2024, Marzec2 - 0
- 2023, Październik4 - 0
- 2023, Wrzesień4 - 1
- 2023, Sierpień5 - 3
- 2023, Lipiec2 - 0
- 2023, Czerwiec5 - 0
- 2023, Maj7 - 0
- 2023, Kwiecień3 - 1
- 2022, Listopad2 - 0
- 2022, Październik6 - 0
- 2022, Wrzesień5 - 0
- 2022, Sierpień5 - 0
- 2022, Lipiec5 - 0
- 2022, Czerwiec5 - 0
- 2022, Maj3 - 0
- 2022, Kwiecień4 - 1
- 2021, Październik4 - 0
- 2021, Wrzesień7 - 0
- 2021, Sierpień8 - 0
- 2021, Lipiec8 - 0
- 2021, Czerwiec5 - 0
- 2021, Maj5 - 0
- 2021, Kwiecień6 - 0
- 2021, Marzec1 - 0
- 2020, Listopad1 - 4
- 2020, Październik4 - 0
- 2020, Wrzesień7 - 2
- 2020, Sierpień8 - 0
- 2020, Lipiec8 - 6
- 2020, Czerwiec4 - 2
- 2020, Maj2 - 0
- 2020, Marzec2 - 2
- 2019, Listopad2 - 0
- 2019, Październik8 - 10
- 2019, Wrzesień3 - 1
- 2019, Lipiec9 - 5
- 2019, Czerwiec6 - 4
- 2019, Maj12 - 12
- 2019, Kwiecień7 - 3
- 2019, Marzec10 - 1
- 2019, Luty4 - 2
- 2018, Grudzień3 - 2
- 2018, Listopad8 - 7
- 2018, Październik9 - 3
- 2018, Wrzesień13 - 0
- 2018, Sierpień4 - 0
- 2018, Lipiec7 - 3
- 2018, Czerwiec14 - 7
- 2018, Maj17 - 0
- 2018, Kwiecień15 - 7
- 2018, Marzec5 - 12
- 2018, Luty3 - 13
- 2018, Styczeń3 - 11
- 2017, Grudzień1 - 9
- 2017, Listopad12 - 1
- 2017, Październik11 - 9
- 2017, Wrzesień16 - 18
- 2017, Sierpień5 - 1
- 2017, Lipiec7 - 8
- 2017, Czerwiec18 - 13
- 2017, Maj19 - 19
- 2017, Kwiecień14 - 44
- 2017, Marzec13 - 65
- 2017, Luty5 - 26
- 2016, Grudzień4 - 25
- 2016, Listopad9 - 54
- 2016, Październik11 - 47
- 2016, Wrzesień13 - 0
- 2016, Sierpień4 - 0
- 2016, Lipiec8 - 27
- 2016, Czerwiec14 - 18
- 2016, Maj8 - 2
- 2016, Kwiecień11 - 39
- 2016, Marzec7 - 3
- 2016, Luty4 - 12
- 2015, Grudzień14 - 4
- 2015, Listopad6 - 36
- 2015, Październik9 - 51
- 2015, Wrzesień14 - 124
- 2015, Sierpień8 - 66
- 2015, Lipiec15 - 16
- 2015, Czerwiec13 - 2
- 2015, Maj17 - 38
- 2015, Kwiecień17 - 0
- 2015, Marzec10 - 0
- 2015, Luty1 - 0
- 2014, Listopad5 - 0
- 2014, Październik16 - 3
- 2014, Wrzesień13 - 0
- 2014, Sierpień1 - 0
- 2014, Lipiec19 - 0
- 2014, Czerwiec14 - 2
- 2014, Maj16 - 2
- 2014, Kwiecień12 - 0
- 2014, Marzec8 - 0
- 2014, Luty1 - 0
Czerwiec, 2015
Dystans całkowity: | 648.80 km (w terenie 142.90 km; 22.03%) |
Czas w ruchu: | 45:54 |
Średnia prędkość: | 13.66 km/h |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 49.91 km i 3h 49m |
Więcej statystyk |
- DST 31.80km
- Teren 5.90km
- Czas 02:10
- VAVG 14.68km/h
- Temperatura 25.0°C
- Sprzęt Rambler 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Pogórze Wałbrzyskie_Złoty Las_Modliszów_Witoszów Górny
Czwartek, 11 czerwca 2015 · dodano: 11.06.2015 | Komentarze 0
TRASA_Bystrzyca Dln._Burkatów_Bystrzyca Grn._Lubachów_Złoty Las_Modliszów_Witoszów Grn_Witoszów Dln.
Wyszedłem z domu dopiero o 17:41, więc trochę mało czasu na dłuższe rajdy. Ale dzisiejszy wypad po Pogórzu Wałbrzyskim całkiem udany. Świadczy o tym nieźle ubrudzony błotem rower oraz ja umorusany od stóp do głów. Przed Złotym Lasem skręcamy w prawo na drogę pożarową nr 6, podjazd ciekawy około 1800 metrów do rozdroża z tablicą pamiątkową Koła łowieckiego "Knieja". (Pierwszy raz jechałem w górę, do tej pory tylko zjeżdżałem na Złoty Las.) Tam w lewo w stronę Modliszowa. Droga prowadzi do byłego cmentarza w Modliszowie. Tu było trochę błota, ale na razie "spoko". Potem na Modliszów i w prawo na północ miejscowości zjazd w stronę Pogorzały. Gdy kończy się asfalt, śmigam po błocie kilkaset metrów i dalej nie jadę prosto żółtym szlakiem rowerowym na Pogorzałę, tylko skręcam w prawo w leśną drogę na Witoszów. W tamtym roku ją zauważyłem, ale dopiero teraz zaryzykowałem pojechać tamtędy. I tu było rewelacyjnie, zjazd praktycznie do samego Witoszowa. Niezłe błoto, wertepy, nierówności, kamyczki. Tutaj rower mi się w kałuży trochę zatopił na 20 centymetrów. Po drodze strumyk przecina drogę, więc można było opłukać koła. Jeszcze kilkaset metrów i koniec atrakcji. Gdy dojechałem do szlaku pieszego czerwonego, patrzę a tam już wszystko wyrównane. I coś mi się zdaję, że niedługo z tego odcinka, który przejechałem zrobią kolejną leśną autostradę, widać ślady prac. Pamiętam dawno temu, z Witoszowa przedzierałem się przez zarośla i wertepy w przeciwną stronę czerwonym szlakiem pieszym... Trzeba się będzie jeszcze wybrać "nazad" jak się teren osuszy. W końcu wyjeżdżam koło pałacu w Witoszowie Górnym.
Podjazd ze Złotego Lasu:
Po drodze widok na Małą Sowę:
Rozdroże z tablicą pamiątkową "Knieja". Stąd drogi prowadzą jeszcze i do Świdnicy, i do Bystrzycy Górnej:
Tędy na Modliszów:
Nowa (dla mnie) droga na Witoszów, na razie zapowiada się obiecująco:
Dużo błota, na razie udaje się ominąć bokiem:
Tu można opłukać błotko z kół:
Ale i tak opłukanie nie miało sensu. W oddali po lewej kałuża w której utopiłem 1/4 roweru. Dalej już tylko chlapie po wszystkim. Polecam!:
Docieramy do "cywilizacyji". Tędy biegnie końcowy odcinek czerwonego szlaku pieszego przed Witoszowem Górnym. Za rok, może dwa cała droga będzie niestety tak wyglądać...
- DST 54.00km
- Teren 15.90km
- Czas 03:42
- VAVG 14.59km/h
- Temperatura 24.0°C
- Sprzęt Rambler 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Dookoła Ślęży
Środa, 10 czerwca 2015 · dodano: 10.06.2015 | Komentarze 0
TRASA_Jagodnik_Miłochów_Gogołów_Wirki_Wiry_Tąpadła_Przełęcz Tąpadła_Trakt Bolka_Przełęcz Pod Wieżycą_Przełęcz Tąpadła_ Tąpadła_ Wiry_ Wirki
_ Gogołów_Miłochów_Jagodnik
Pogoda wyśmienita - ciepło, ale całkowite zachmurzenie! Przejechałem cały szlak czarny wiodący dookoła Ślęży, pętla od Przełęczy Tąpadła, wschodnim stokiem Śląskiego Olimpu do Przełęczy Pod Wieżycą i powrót od zachodniej strony zbocza Ślęzy. Pętla liczy 16.4 km. Stopień trudności łatwy, dwa podjazdy, na samym początku 2.1 km do czerwonego szlaku, oraz następny ciekawy podjazd około 800 metrów tuż przy końcu pętli. Jedziemy przez około 600 m asfaltem i skręcamy w lewo do lasu tuż przed Przełęczą Tąpadła. Sporo kamieni i głazów + ślisko po wczorajszych deszczach. Generalnie na trasie dużo kocich łbów i szutru, trzeba uważać. Droga wiedzie niemalże wyłącznie przez las - widoków raczej tutaj nie zobaczymy. Po drodze przebiegające niespodziewanie przez dróżki sarny - sztuk dwie.
Widok na Ślężę:
Widok na szczyt Ślęży z czarnego szlaku od wschodniej strony (wysokość w tym miejscu około 486 m n. p. m.):
Mozaikowy model Masywu Ślęży na Przełęczy Pod Wieżycą:
Skręt z asfaltowej drogi na ostatni podjazd w stronę Przełęczy Tąpadła, tutaj było najciekawiej:
- DST 21.80km
- Teren 0.60km
- Temperatura 26.0°C
- Sprzęt Rambler 5.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście i do Jagodnika
Poniedziałek, 1 czerwca 2015 · dodano: 10.06.2015 | Komentarze 0
Krótka przejażdżka rodzinna po mieście
i do Jagodnika.