Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ajk z miasteczka . Mam przejechane 25558.10 kilometrów w tym 7030.85 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 95275 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ajk.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 47.00km
  • Teren 6.30km
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Duet w Górach Czarnych

Sobota, 1 października 2016 · dodano: 01.10.2016 | Komentarze 8

Trasa_Witoszów Dln/Grn_Pogorzała_Poniatów_Stary Julianów_ Dziećmorowice_Zagórze_Klinek_ Dziećmorowice_Nowy Julianów_Poniatów_Pogorzała_Witoszów Grn._Witoszów Dln.

Popołudniowy duet z TżM.
spotkanie z TżM między Pogorzałą a Poniatowem
Ciepło jak w lecie.

Dziś krótkie, ale wymagające odcinki w terenie:
Julianów-Dziećmorowice
Dziećmorowice-Klinek pod górą Sośnina (tu jechałem w przeciwną stronę niedawno).
Wymagający podjazd po kamienistej dróżce.

Dziećmorowice-Nowy Julianów
Wcześniej jeszcze
trasą MP Elity - mój ulubiony podjazd przez Klinek.

Powrót z Poniatowa przed 19, przy zapadających ciemnościach, około 20 minut jazdy z góry (przyjemnie, w ogóle nie zimno) i jestem już przy Zalewie (śledziowej).

Wrażenia
z cyklu: "sukienka śliczna, dziecko zadowolone"

Poniatów:

Dziećmorowice:

Skrót do Zagórza. Tym razem w prawo:


Zamek Grodno i dwie Sowy:

W dole Zagórze:

Kładą nowy asfalt w kierunku Dziećmorowic. Widocznie kolarze z Elity się poskarżyli komu trzeba:

A teraz "Go West"::






Komentarze
Tajemniczy żółty Macintosh | 23:39 wtorek, 4 października 2016 | linkuj To się umyj w rzece po pierogach!
Dziećmorowicach Anka | 23:38 wtorek, 4 października 2016 | linkuj Niech no tylko zobaczę te cholerną brodę na dwóch kółkach to zdziele tą żerdką przez plecak! Jak ja nie lubię brud...
Właścicielka luna czki | 23:35 wtorek, 4 października 2016 | linkuj Właśnie po 1 w nocy ugotowałam zupę ogonową z ogona, dla kolarzy.
Tajemniczy żółty Macintosh | 23:33 wtorek, 4 października 2016 | linkuj Były żmiję, była Żerka Żerka Żerka Żerka, była żeberka żeberka, była Żerka, nie nie żeberka - tylko żerdką zdzielić spokojnemu kolarzowi stojącemu przecież na drodze. I gdzież tu rozum, ja się pytam, gdzie byli w tym czasie rodzice: na autostradzie szybkiego ruchu czy na Facebooku?
ajk
| 20:49 niedziela, 2 października 2016 | linkuj Luneczki rozjechane
jelit nie znosimy
asfaltmusssein
bo kolarze jedzie
kamienie pod rower
a Żyć_liwym
już dziękujemy!
Życzliwy Zdziećmirobić | 09:42 niedziela, 2 października 2016 | linkuj No bo się poskarżył, miał szczęście, że mu do buta nie narobili, lepiej zostać pod asfaltem już.
Kolarz z Elity | 09:39 niedziela, 2 października 2016 | linkuj Właśnie pod tym asfaltem został zaasfaltowany mój kolega kolarz z elity, miał elitę, ale jechał asfalt i walcem go zaasfaltował pod asfaltem pod Dziećmorowicami, tam gdzie było pomór. Do widzenia jego pamięci!
Właścicielka lunaczki | 09:35 niedziela, 2 października 2016 | linkuj Biegałam tam wczoraj w ślicznej sukience po rozdrożach, goniły mnie jelenie, dziki i żmije a ja biegałam w ślicznej sukience. Lunaczki nie było, nie ma. Moja mała lunaczka.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ajaja
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]