Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ajk z miasteczka . Mam przejechane 25558.10 kilometrów w tym 7030.85 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 95275 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ajk.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 28.00km
  • Teren 10.50km
  • Czas 02:27
  • VAVG 11.43km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Schräder, czyli włóczęga po Winnikach

Czwartek, 26 sierpnia 2021 · dodano: 29.08.2021 | Komentarze 0


z velo_cyclu: "Bez tytułu"

Sierpniowe, umiarkowane ciepło zachęca do ruchu.
Ubieram się jeszcze letnio.
Przejażdżka w stronę Winników (choć plan był bardziej ambitny).
Przez Wysoki Zamek, u podnóża Lwiej Góry, przez Kajzerwald nie jadę, potem podjazd przez
park Łyczakowski i super zjazd w kierunku fabryki "Enzym" (wali drożdżami).
By szybko się dostać do Winników, wybieram wariant wzdłuż szosy M-09 (wydzielona część pieszo-rowerowa).
Przez Ścieżkę Metropolity Szeptyckiego (Szypszyna 339 m n.p.m.) wspaniałe widoki.
Przerwa.
Zjazd do Winników.
Przez kilka uliczek dojeżdżam do niewielkiego lasu (lekkie podjazdy), który przedzielono obwodnicą Lwowa. 
Plan przedostać się na drugą stronę...  wjechać do drugiej części lasu.
Stoję, stoję, czuję się świetnie, kilka minut, a oni jadą, jadą, bez końca jadą.
Gwałtowny nurt tej rzeki powstrzymuje mnie przed jej przekroczeniem.
Wracam. W lasku wybieram inny wariant z ostrym zjazdem. 
Postanawiam wrócić podnóżem Pryszki.
Ale najpierw słyszę od grupki młodych piłkarzyków z Akademii Futbolu:
- Schräder. (zapewne z powodu hełmu i ochraniaczy na łokcie, kolana i piszczele)
Podjazd do lasu. 
Przerwa.
Przemykam w stronę Młynowców.
Tam znowu pies za mną leci, jego pan go przywołuje.
Wjazd do lasu. Podjazd.
Tutaj sporo błota w dolnym odcinku.
Wycinka drzew, drogi rozjechane (były lepsze jeszcze rok temu).
Jeszcze ciepło. Dopiero po wjechaniu do miasta muszę ubrać bluzę, jakby chłodno (jest dopiero 18:25).
Przez mniej uczęszczane uliczki.
Docieram do domu na 19:00.

4 h w siodle

Trasa: Lwów_Winniki_Młynowce_Lwów

Widok na czeluści Lwowa:

Dopisane: "Wejście w odzieży oraz z elementami naturalnego futra zabronione!":

Park Łyczakowski:

Pozostałość z czasów polskiego panowania; pomnik Bartosza Głowackiego:

Jałowiec — zjazd:

Szosa na Winniki, po lewej dolina Maruńki:

Niespodzianka — OBEREŻNO!

Po lewej Lesienicki Las:

Widok ze Ścieżki Metropolity Szeptyckiego na Winniki i Gołogóry na drugim planie:

Kościół w Winnikach:

Wzgórze w Winnikach:

Obwodnica Lwowa (wschodnia). Nie udaje mi się przeleźć przez nią. Wracam:

Winniki, jak widać, na wzgórzach się piętrzą:

Kościół w Winnikach po raz drugi. Teraz w lewo:

Winniki — kierunek jezioro:

Jezioro Winnikowskie... Akademia Futbolu, a jeziora jeszcze nie zrekultywowali:

Dolny odcinek podjazdu:

Barwy bojowe:

Zniszczone przez transport:

Jedna zawalidroga tu zawsze była, teraz doszła kolejna:

Dzisiejsza trasa:






Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa bezmy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]