Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ajk z miasteczka . Mam przejechane 25966.70 kilometrów w tym 7110.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 99816 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ajk.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 49.90km
  • Teren 9.00km
  • Czas 02:44
  • VAVG 18.26km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przełęcz Niedźwiedzia

Sobota, 4 czerwca 2016 · dodano: 04.06.2016 | Komentarze 0

Trasa_Bystrzyca Dln._Burkatów_Bystrzyca Grn._Lubachów_Zagórze_Niedźwiedzica_Podlesie_Klasztorzysko_Klinek_Zagórze
_Lubachów_Bystrzyca Grn._Burkatów_Bystrzyca Dln.

Sobota w Górach Czarnych. Dookoła Klasztorzyska (631 m n.p.m.)
Dużo chmur i słońca na przemian.
W Zagórzu jadę obok kościoła, bo tu lżejszy podjazd.
Potem skręcam na szlak pieszy niebieski wzdłuż Mydlanej Wody.
W lesie, gdy droga zbliża się do ogrodzonej polany z bydłem po prawej stronie 
trzeba uważąć pod koła, bo jest niebezpiecznie. 
Dwie betonowe kładki a między nimi DZIURA.
Zwłaszcza gdy ktoś będzie zasuwał z góry!
Po drodze ŁADNE BŁOTO, że aż rower stawał.
Dojeżdżam do drogi pożarowej. Przede mną Klasztorzysko (w grudniu lazłem z rowerem do góry).
Tym razem skręcam w lewo. 
Przez około kilometr super się zasuwa.
Zawsze chciałem zbadać tę dróżkę.
Potem jednak trawą zarośnięte...
Ale za to rekompensata w postaci widoków na Grodno i Wielką Sowę.
Wyjeżdżam koło kościoła.
Nowy asfalt w Niedźwiedzicy. Postanawiam jechać na Podlesie.
Akurat teraz słońce podczas podjazdu...
Mam lornetkę - znad Niedźwiedzicy widać Wrocław i wyraźnie wieże na Wielkiej Sowie.
W Podlesiu w prawo w stronę lasu - drogę znam, choć w tą stronę jadę po raz pierwszy.
W lesie przyjemny kamienisty zjazd.
Dalej dojeżdżam do niebieskiego szlaku. I tutaj od tej strony podjeżdżam na Klasztorzysko.
Szlak super - kamienie, wertepy, błoto, zarośnięte samosiejkami, miejscami singielki.
Na Przełęczy Niedźwiedziej stoi kapliczka.
Potem polana i widok na trzy wieże przekaźnikowe.
Dalej jeszcze z dwieście metrów i kamienny znak informujący o nazwie góry.
Potem zjazd do drogi Zagórze-Dziećmorowice.
Spotykam kolarkę przechodzącą pod szlabanem - ma szczęście, bo ona nie zna tych dróżek - a ja tak.
Mówi: "że jedzie tu bo jej się znudziły asfalty"

Doradzam jej fachowo.
Potem zjazd przez Klinek, czyli ulicę Drzymały w Zagórzu.
Super widoczki.




  • DST 31.20km
  • Teren 9.50km
  • Czas 01:25
  • VAVG 22.02km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótko po Równinie

Piątek, 3 czerwca 2016 · dodano: 03.06.2016 | Komentarze 0

Trasa_Zawiszów_Bolesławice_Jaworzyna_Czechy_Pastuchów_Piotrowice_Nowice
_Wierzbna_Bagieniec_Sulisławice


Przyjemny wiaterek i dużo chmur.
Najpierw do Czech z wiatrem, potem trochę pod wiatr, 
a dalej już wiaterek umiarkowany i praktycznie bez słońca.
Trochę po polach.

W końcu ktoś zaopiekował się w pałacem w Piotrowicach - nowy dach i okna, teren ogrodzony.
Co w nim będzie?




  • DST 36.60km
  • Teren 3.70km
  • Czas 01:42
  • VAVG 21.53km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Herzfelde

Środa, 1 czerwca 2016 · dodano: 01.06.2016 | Komentarze 0

Trasa_Witoszów Dln./Grn._Pogorzała_Modliszów_Złoty Las_Lubachów_Bystrzyca Grn._Burkatów_Bystrzyca Dln._Witoszów Dln._Słotwina

ładne chmury, więc będzie przyjemnie
pierwszy raz podjeżdżam na góralu pod słynne Herzfelde od strony Pogorzały - ładny podjazd
akurat w tym momencie przygrzewa słońce 
(tuż przed skrzyżowaniem w centrum wsi dostrzegam (po raz pierwszy) stary obelisk (najprawdopodobniej z Wielkiej Wojny) a przed nim mały krzyż kamienny)
ale się ochładzam przy zjeździe na Złoty Las
w Bystrzycy Dln. postanawiam skręcić na Witoszów by uniknąć ruchu w godzinach szczytu
znowu sporo chmur
i już po raz trzeci wracam przez Drogę Złych Duchów i Słotwinę.







  • DST 46.20km
  • Teren 12.70km
  • Czas 02:22
  • VAVG 19.52km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wzgórza Kiełczyńskie

Niedziela, 29 maja 2016 · dodano: 29.05.2016 | Komentarze 0

Trasa_Jagodnik_Miłochów_Wirki_Wiry_Jędrzejowice_Kiełczyn_Wzgórza Kiełczyńskie_Książnica_Krzczonów_Grodziszcze_Krzyżowa_Makowice

Czas na Wzgórza Kiełczyńskie.
Na granicy dwóch frontów atmosferycznych.
Nad miastem słońce, nad górami sporo chmur.
Na wysokości Szczytnej już całkowite zachmurzenie.
Silny, ale przyjemny przeciwny wiaterek.
Najpierw pętla przez Jędrzejowice.
Wjazd w teren koło kościoła w Kiełczynie.
Zawsze chciałem zbadać dróżkę obok wiaty - prosto.
Jest to ścieżka dydaktyczna.
Jadę - fajny podjazd i dojeżdżam do samotnego domku, obok którego stoi ogromny pomnik poświęcony ofiarom Wielkiej Wojny 
z:
Tuszyna (Hennersdorf)
Kiełczyna (Költschen)
Książnicy (Pfaffendorf)
Włóków (Dreissighuben)
Jędrzejowic (Endersdorf)
Pomnika strzeże ogromny lew
Jadę dalej, ale po kilkuset metrach dosyć zarośnięte, więc tym razem wracam i pruję do Przełęczy Książnickiej.
Zjeżdżam do Książnicy.
Potem wybieram wariant polny na Grodziszcze, ale na środku pola skręcam w prawo i robię pętlę po Krzczonowskich Wzgórzach.
Wyjeżdżam w Krzczonowie i za chwilę odbijam ponownie na polną dróżkę w kierunku Grodziszcza.
Dalej na Krzyżową i na Makowice.
Przy byłej stacji kolejowej Jakobsdorf w nagrodę mam ciuchcię zasuwającą na Dzierżoniów :{)}}}}}
Zaliczam nowe dróżki - więc warto było.


Kategoria Masyw Ślęży


  • DST 67.50km
  • Teren 23.60km
  • Czas 04:43
  • VAVG 14.31km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzy przełęcze

Piątek, 27 maja 2016 · dodano: 27.05.2016 | Komentarze 0

Trasa_Dzierżoniów_Bielawa_Jodłownik_Przełęcz Woliborska_Przełęcz Jugowska_Wielka Sowa_Przełęcz Walimska_Glinno_Michałkowa_Lubachów_Bystrzyca Grn._Burkatów_Bystrzyca Dln.

9:59 Start
Dużo chmur, raczej z cyklu "U nas jest ciepło."

10:10 Na dworcu

10:30 Świdnica Miasto:
odjazd! 
Zaoszczędzam kilometrów 25, by nie tracić sił na nudny dojazd do Bielawy

10:50 Dzierżoniów
Do Bielawy wynajduję skrót po polnych wertepach.

12:11 Przełęcz Woliborska (711 m n. p. m.)
Byłem tu ostatnim razem 9 czerwca 1996 roku.
Czas na mój debiut terenowy.
Teraz żółty szlak MTB.
Pierwszy podjazd. Droga kompletnie zryta - za chwilę się dowiem jak to się robi.
Z dala dochodzi odgłos traktora, który ciągnie na łańcuchu ścięte bale...
Ustępuję mu pola.
Dalej zjeżdżam do Wigancickiej Polany  i tu czeka mnie super nachylony podjazd na Popielak (860 m). Tu się nie da wjechać...
Ale jestem wprawiony w PODMARSZE.
Potem karkołomny zjazd.

13:07 Bielawska Polanka
Tu niedawno byłem, lecz tą razą na rowerku. Zasuwam po autostradzie dosyć szybko.

13:32 Przełęcz Jugowska
Przerwa śniadaniowa. Rozmawiam z kolarzem szosowym  z Sobótki.
Teraz wybieram czerwony szlak, ale omijam Kozią Równię i jadę lżejszą trasą (dawny szlak niebieski) po raz pierwszy.
Tutaj NIKOGO nie ma!

14:14 Kozie Siodło
Teraz po kamolach w górę. Agresywna jazda, czasem wybija mnie z rytmu, więc kilkakrotnie staję.

14:43 Wielka Sowa
Tradycyjne zdjęcie przedpotopowym modelem komórkowym. Jednakże technika nie pozwala na dzielenie się nimi ze światem :{)}}}}}
Jadę w stronę Małej Sowy, skręcam na zielony rowerowy (tu też pusto!).

15:27 Przełęcz Walimska
Mój badyl stoi, dalej podpiera płot. Ciekawe jak długo tu będzie, na razie przetrwał 27 dni.
Wybieram zjazd przez Przygodną Kopę. 
Tutaj po trawach nieźle zasuwam. 

15:39 Droga nad Glinnem
Teraz już relaksowy zjazd przez ulubioną Michałkową.
Przed jeziorem przebija się więcej słońca.

16:02 Tama
Na Równinie czuć silniejszy wiaterek. 

16:51 Koniec rajdu




  • DST 58.00km
  • Teren 24.00km
  • Czas 03:24
  • VAVG 17.06km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zamek Cisy przez Cieszów

Czwartek, 26 maja 2016 · dodano: 26.05.2016 | Komentarze 0

TRASA_Słotwnia_Milikowice_Świebodzice Ciernie_Pięć Domków (Rzędziny)_Cieszów_Zamek Cisy_Struga_Podzamcze_Lubiechów_Mokrzeszów_Witoszów Grn._Witoszów Dln._Słotwina

Zachmurzenie całkowite, trochę wiaterek na Równinie, potem coraz cieplej.
Więcej spotykam rowerzystów niż samochodów.
Nowe dróżki:
ze Świebodzic koło lotniska w stronę Pięcu Domków (Rzędzin) niebieski szlak rowerowy, potem do drogi na Dobromierz, 200 metrów główną drogą i skrót do Cieszowa - polecam - super kocie łby przez około 1 km.
Potem ładne skałki i zasuwam do Zamku Cisy.
Potem przez Strugę (zielony szlak rowerowy) i przez Podzamcze do Lubiechowa.
Podjazd (niebieski szlak rowerowy) w stronę Mokrzeszowa, ale było mało i próbuję dróżkę w lewo i robię pętlę przez Wzgórze Radoń.
Dalej pola między Mokrzeszowem a Witoszowem i powrót przez Drogę Złych Duchów i Słotwinę.
 
Wracam - temperatura już 24.




  • DST 55.30km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:09
  • VAVG 17.56km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Góry Czarne_Jedlina Zdrój

Niedziela, 22 maja 2016 · dodano: 22.05.2016 | Komentarze 0

Trasa_Witoszów Dln_Witoszów Grn_Pogorzała_Poniatów_Stary Julianów_Nowy Julianów_Kozice_Rusinowa_Jedlina Zdrój_Olszyniec_Jugowice_Zagórze_Jezioro Bystrzyckie_Lubachów_Bystrzyca Grn._Burkatów_Bystrzyca Dln.

Chmury dzisiaj sztuczne.
Wczoraj były naturalne.
Więcej słońca, ale jest wiaterek więc bryza jak nad morzem.

Rusinowa:
Na mój widok jeden z miejscowych panów 50+:
"Jutro pompuję rower."

Między Julianowami a Kozicami budują szerokopasmową drogę rowerowo-chodnikową.
Więc jadę po świeżo przewalcowanym żwirku.

W Jedlinie zaliczam teren przez Górę Leśniak (565 m n.p.m.) potem koło letniego toru saneczkowego i karkołomne zjazdy do byłej lini kolejowej i dalej dróżką widokową nad nią.

Potem boczniak Jedlina-Olszyniec.

I jeszcze skręt przez Jezioro.

Powrót tuż przed dwudziestą.




  • DST 45.00km
  • Teren 3.50km
  • Czas 02:15
  • VAVG 20.00km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trasa Mistrzostw Polski Elity 2016

Sobota, 21 maja 2016 · dodano: 21.05.2016 | Komentarze 0

TRASA_Bystrzyca Dln._Burkatów_Bystrzyca Grn._Lubachów_Zagórze_Dziećmorowice_Złoty Las_Modliszów_Witoszów Dln._Słotwina

Pierwszy raz tylko w krótkich gaciach i koszulce w tym sezonie.
Bo u nas jest ciepło.

Jadę trasą MP elity, które odbędą się w Świdnicy za miesiąc.
Mój wariant troszeczkę się różni, ale pętla od Burkatowa przez Zagórze do Witoszowa się pokrywa.
Super chmury. ale przy podjeździe pod Klimek wyszło słońce i potem tak samo gdy podjeżdżam na Modliszów...
Zjazdy tak do 40 km/h maksimum. 
Przyjemny wiaterek.

Cytaty z dziś:
"Trening czyni mistrza. Bardzo dobrze!"

Złoty Las
UWAGA 
ŻABY!

Nietypowy powrót
przez
Drogę Złych Duchów.
W stronę Świdnicy to jechałem chyba w XX wieku.
Ale daję czadu po tych wertepach.

Photos:
" not enough memory" 

P.S.
Dziury na drodze przez las w Złotym Lesie dalej są (tam złapałem miesiąc temu gumę).
Ciekawe jak elita sobie poradzi.

{)}}}}}




  • DST 29.90km
  • Teren 7.70km
  • Czas 01:26
  • VAVG 20.86km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Malowane rzepakiem...

Piątek, 20 maja 2016 · dodano: 21.05.2016 | Komentarze 0

TRASA_Zawiszów_Bagieniec_Wierzbna_Panków_Niegoszów_Wilków_Pszenno_Miłochów
_Jagodnik_Jakubów

...pola kluskośląskie
wychodzę o 18:20
przyjemna podwieczorna jazda po dzisiejszych deszczach.
Przy końcu pętli wokół miasta Świdnica Kraszowice wita mnie deszczem.
Kilka minut stoję w Parku Centralnym bo mocno leje, ale krótko.

No photos.








  • DST 57.10km
  • Teren 2.80km
  • Czas 03:09
  • VAVG 18.13km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Patelni Walimskiej

Sobota, 14 maja 2016 · dodano: 15.05.2016 | Komentarze 2

TRASA_Bystrzyca Dln._Burkatów_Bystrzyca Grn._Lubachów_Michałkowa_Toszowice_Przełęcz Walimska_Jawornik_Jugowice_Zagórze Śl._Lubachów_Bystrzyca Grn._Burkatów_Bystrzyca Dln.

Wychodzę temperatura 20.
Wiaterek jest. Słońce i dużo chmur, więc w sam raz na rajdy po górach.
Znowu wymyślili zakaz wjazdu przy tamie w stronę jeziora.

Przez majową Michałkową.
Do skrzyżowania koło Białej Sowy.
Podjazd przez Toszowice. Jadę go pierwszy raz na rowerze górskim. Wydawał mi się o wiele trudniejszy (14.08.2011 na Lincolnie ledwo żem wjechał. A w zeszłym roku kilkukrotnie jechałem w przeciwną stronę).
Nie jadę koło słynnego krzyża od razu na Walim, tak jak zamierzałem.
Wybieram wariant na Przełęcz Walimską zielonym szlakiem MTB  przez Przygodną Kopę
Na polanie w lesie skręcam oczywiście w inną dróżkę, ale okazuje się to skrót do niebieskiego szlaku pieszego - tym lepiej, bo omijam te kamienie.
:{(}}}}}

Na Wielką Sowę za późno dziś.

Potem zjazd patelnią do Walimia.
Nie pamiętam kiedy ostatni raz tamtędy śmigałem w dół.
Prędkość do 40 km/h -  to jak dla mnie maksimum.  

Potem jeszcze mi mało, więc podjazd pod Wawel i jazda przez Dział Jawornicki asfaltem poniżej Włodarza.
(Wiaterek, raczej silny) i na Równinie też.
Więc tylko nieśpieszna jazda do miasta.

Wracam przy 14 stopniach.

Fotomozaika:








Kategoria Góry Sowie