Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ajk z miasteczka . Mam przejechane 25558.10 kilometrów w tym 7030.85 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 95275 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ajk.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 21.00km
  • Teren 3.50km
  • Czas 01:10
  • VAVG 18.00km/h
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy ukraiński flak, a miało być ambitnie + leśne ciekawostki

Wtorek, 8 września 2020 · dodano: 09.09.2020 | Komentarze 0


z velo_cyklu "Kicha, no to sobie nie pojeżdżę."

ambitny plan na roztoczańską pętlę
dlatego kierunek Brzuchowice i jazda DDR, by szybko dotrzeć na bezdroża
po 7 km  pierwsze dziś atrakcja kicha — kolec z akacji — szybko go namierzam
po godzinie przymusowej przerwy zmiana planów — już mi się odechciało dalekiej jazdy, objadę okoliczne górki 
skręcam w prawo w stronę cmentarza gołoskowskiego, po drodze mam po obu stronach las
jadę niespiesznie, wyszukując nowe dróżki i ciekawostki
może znajdzie się kilka nowych dróżek
potem skręcam w prawo, tu drogę znam, ale są jeszcze niezbadane
podjazd w stronę ogródków działkowych
tu wypatruję odnogę w prawo - próbuję 
są ścieżki/dróżki, więc dokądś mnie zaprowadzą
na mapie to miejsce oznaczone jest jako Świnka
podjazdy, zjazdy, wąwozy, strome wzgórza
+ śmieci po lasach... (Polak-Ukrainiec, w tym temacie dwa bratanki)
wyjeżdżam tuż przed tablicą z napisem Lwów
powrót przez park zamarstynowski
mimo tego — całkiem przyjemna wyprawa po nowych dróżkach na rogatkach miasta

Staw Stosika. Na krańcu miasta:

Często jeżdżę przez las, tu odbijam, ale dziś nie. Gdybym skręcił, to bym nie złapał kapcia:

Hier liegt der Hund begraben — Bembi:

Nielegalny kamieniołom. Kopanie i wywóz pisaku SUROWO ZABRONIONE:

Nie będę kopał i wywoził:
ł
Po prawej kupa śmieci. Tak jak w Polsce. Po drodze jeszcze kilka takich dzikich wysypisk:

Fauna na piaszczystych drogach:

Przede mną niezła górka. Na szczyt wchodzę bez roweru, by zobaczyć, co jest za nim:

Na szczycie miejsce dla biesiad:

Malowniczy wąwóz:

Mam z górki:

Kolejna górka. Ostra. Wchodzę na nogach. Porzucam rower:

Z daleka słyszę odgłosy i widzę postacie ubrane na biało i w kapturach. Na 100% to musi być zebranie KKK. Na wszelki wypadek robię zdjęcie, by się upewnić:

Staw Stosika z drugiej strony:

Dzisiejsza trasa:






Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa lisze
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]