Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ajk z miasteczka . Mam przejechane 25634.70 kilometrów w tym 7046.65 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 95973 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ajk.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Góry Wałbrzyskie

Dystans całkowity:7520.00 km (w terenie 1597.05 km; 21.24%)
Czas w ruchu:479:55
Średnia prędkość:14.91 km/h
Maksymalna prędkość:474.00 km/h
Suma podjazdów:21592 m
Liczba aktywności:182
Średnio na aktywność:41.32 km i 2h 43m
Więcej statystyk
  • DST 23.10km
  • Czas 00:51
  • VAVG 27.18km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót z Wałbrzycha, czyli dioksyny atakują

Niedziela, 5 lipca 2015 · dodano: 05.07.2015 | Komentarze 4

TRASA_Wałbrzych_Poniatów_Pogorzała_Witoszów Grn._Witoszów Dln.

Powrót do domu tradycyjną trasą. Forma dobra, przejazd szybki. Uciekam przed palącym się wysypiskiem. Przez pierwsze półtora kilometra czuć dioksyny w powietrzu, na dole koło dworca Wałbrzych Miasto już nie. Zjazd z Poniatowa jak zwykle przyjemny. Chłodzi lepiej niż kąpiel w morzu.

Wałbrzych Miasto, na niebie widać unoszące się w powietrzu dioksyny z wysypiska śmieci:




  • DST 22.80km
  • Czas 01:10
  • VAVG 19.54km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Wałbrzycha

Sobota, 4 lipca 2015 · dodano: 05.07.2015 | Komentarze 0

TRASA_Witoszów Dln_Witoszów Grn._Pogorzała_Poniatów_Wałbrzych

Wieczorny wyjazd na weekend do Wałbrzycha.
Słońce już nie tak mocne, przyjemny wiaterek
i chłód w dolinach za Witoszowem.
Nawet, ku memu zdziwieniu, szybko mi poszło.
Rekord z dawnych lat to 1:03.

Tam dzisiaj jadę:




  • DST 47.10km
  • Teren 0.60km
  • Czas 02:23
  • VAVG 19.76km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Góry Czarne_Niedźwiedzica

Niedziela, 28 czerwca 2015 · dodano: 28.06.2015 | Komentarze 0

TRASA_Witoszów Dln._Witoszów Grn._Pogorzała_Poniatów_Stary Julianów_Nowy Julianów_Wałbrzych Kozice_Rusinowa_Podlesie_Niedźwiedzica_Zagórze Śl._Lubachów_Bystrzyca Grn._Burkatów_Bystrzyca Dln.

Dzisiaj po dwudniowych deszczach tylko asfalt. Przyjemne chmury, wiaterek i krótka odzież.
Tak, tak -  przekroczyłem dzisiaj 2000 km w tym roku! 

Poniatów, widok na Chełmiec:

Kozice, widok na Góry Czarne:

Widok na Góry Czarne, Szerzawę (628 m n. p .m.) i Podlesie:

Widok na Waligórę:

Podjazd od Podlesia w stronę Niedźwiedzicy 

Widok na Masyw Włodarza:

Widok na Wielką Sowę:

Widok na Góry Suche:

Globus 1 km:

Widok na Zamek Grodno z Niedźwiedzicy:





  • DST 40.80km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:48
  • VAVG 14.57km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Góry Czarne_Palczyk

Niedziela, 21 czerwca 2015 · dodano: 21.06.2015 | Komentarze 0

TRASA_Bystrzyca Dln._Burkatów_Bystrzyca Grn_Lubachów_Zagórze Śl._Myślęcin_Klinek_Dziećmorowice_Złoty Las_Modliszów

Popołudniowa przejażdżka po porannych i południowych deszczach. Dokąd? - jak to w niedzielę na Zagórze!
Nawet było dosyć ciepło, jazda od Burkatowa w krótkim rękawku. Małą uczęszczaną przez rowery drogą przez ulicę Drzymały, tj. Myślęcin i Klinek, "dzielnice" Zagórza Śląskiego w stronę Dziećmorowic. Na końcu podjazdu pod górą Palczyk 588 m n. p .m. skręcam w prawo w las, a niech tam, rower się ubrudzi. Drogi nie znam, a mapa nie wiele pokazuje ścieżek. Leśna dróżka sama mnie prowadzi. Po około dwustu metrach, rozchodzą się trzy dróżki, wybieram skrajną od lasu i sunę, nie wiedząc dokąd, Cały czas w dół przez las, żadnych widoków. Tutaj zarośnięte chaszcze przy i na dróżce, potem miękkie podłoże a na samym końcu zjazdu kamienista nawierzchnia! Wyjeżdżam przy boczniaku w Dziećmorowicach - tak jak chciałem. W Złotym Lesie podjazd asfaltem do Modliszowa i potem z górki w stronę miasta. Za Modliszowem widzę jak leje nad Wielką Sową i Borową. Ale deszcz mnie nie złapie.

Zagórze Sląskie, ukryta rzeźba E.T.:

Jeden z ulubionych podjazdów, w zeszłym roku na Lincolnie nie dałem rady, teraz na jednym tchu!:
Punkt widokowy za Klimkiem, tylko słońca brak, w tle Wielka i Mała Sowa:
Takie dróżki kuszą, więc skręcam z asfaltu na końcu podjazdu od Zagórza ku Dziećmorowicom:
Na rozstaju dróg wybrałem tą najbardziej zarośniętą:
Kamienie, miejscami ruchome, już na samym końcu zjazdu przez las:

Tu było mokre podłoże i mnie zatrzymało przy takim okazałym  głazie:
Wyłaniam się z lasu, a tu XXI wiek dla wszystkich nas:

Dziećmorowice, tam u góry był koniec leśnej dróżki:

Jeszcze jedno spojrzenie skąd przybyłem:

Złoty Las:

Widok znad Modliszowa na Góry Sowie w deszczu:





  • DST 45.50km
  • Teren 16.60km
  • Czas 04:00
  • VAVG 11.38km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogórze Wałbrzyskie_Książ

Piątek, 19 czerwca 2015 · dodano: 19.06.2015 | Komentarze 0

TRASA_Witoszów Dln._Mokrzeszów_Świebodzice_Wilcza Góra_Książ_Lubiechów_Pogorzała_Witoszów Grn._Witoszów Dln.

Tego pochmurnego popołudnia postanowiłem wybrać się do Książa (przynajmniej raz w roku trzeba go zaliczyć). Okazuje się, że są tam nawet fajne dróżki dla rowerków. Do Świebodzic jadę na skrót przez pola z Witoszowa do Mokrzeszowa i w końcu podjeżdżam przez kamienistą drogę do owczarni. Teren pofałdowany i pagórkowaty. Znad Mokrzeszowa wspaniałe widoki na Równinę Świdnicką. Jadę czerwonym szlakiem pieszym. W oddali nad Wzgórzami Strzegomskimi widać deszcz. Ale tu u nas nie będzie padać. Przed Świebodzicami trzeba przenieść rower przez Lubiechowską Wodę i linię kolejową 274. Do Książańskiego Parku Krajobrazowego wjeżdżam przez bramę z lwami. Potem do góry serpentynką do Doliny Różaneczników - jeszcze do końca nie przekwitły. Tutaj skręt w prawo i za chwilę w lewo zielonym szlakiem rowerowym w stronę Wilczej Góry, dokoła Wilka (409 m n. p. m.). Tutaj ciekawa singletrackowa dróżka w dół. Potem docieram do Cisu Bolko. Chyba tam kiedyś byłem w XX wieku, ale moja pamięć nie przechowała tego pomnika przyrody. Wybieram podjazd prosto do Książa czerwonym szlakiem pieszym  - podjazd krótki, lecz intensywny. Tutaj wjeżdżam na teren zamku przy północnych tarasach. Potem na tradycyjny punkt widokowy i  zielonym szlakiem rowerowym w stronę palmiarni. Dalej szlakiem żółto-niebieskim w stronę Witosza. Po drodze po raz drugi dziś przenoszę rower przez tory. Gdy wyjeżdżam na skraju lasu pod Witoszem tutaj pojawia się słońce. Nad Pogorzałą jeden z moich ulubionych punktów widokowych oraz dwukilometrowy zjazd pośród malowniczych pól i wzgórz. Od Pogorzały już tylko pół godzinki i jestem w domku.

Z Witoszowa przez pagórkowate pola do Mokrzeszowa:

Nad Mokrzeszowem, widkok na Równinę Świdnicką i Masyw Ślęży:

Nad Strzegomiem pada, ale deszcz ominie moją dzisiejszą trasę:

Przeprawa przez Lubiechowską Wodę:

Dolina Różaneczników:

Pełcznica w Pełcznicy:

W głębi Cis Bolko, pomnik przyrody:

Podjazd do Książa, oczywiście wybieram trudniejszą dróżkę w prawo:
Standardowy pstryk na tle zamku:

Nad Pogorzałą, przepiękne widoki na Ślężę oraz Góry Sowie, polecam:

Dwukilometrowy zjazd do Pogorzały, też polecam:

Po drodze malownicze widoczki:




  • DST 60.30km
  • Teren 12.70km
  • Czas 05:14
  • VAVG 11.52km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Góry Czarne_Wokół Borowej

Niedziela, 14 czerwca 2015 · dodano: 14.06.2015 | Komentarze 0

TRASA_Bystrzyca Dln._Burkatów_Bystrzyca Grn._Lubachów_Złoty Las_Dziećmorowice_Wałbrzych_Dolina Szwajcarska_Przełęcz Szybka_Kamieńsk_Przełęcz Kozia_Przełęcz Pod Borową_Kamionka_Przełęcz Kozia_Wałbrzych_Nowy Julianów_Stary Julianów_Pogorzała_Witoszów Grn._Witoszów Dln.

Dzisiejszy rajd po Górach Czarnych, nad najdłuższym tunelem kolejowym w Polsce pod Małym Wołowcem (dwa razy dziś nad nim jechałem).
Pogoda słoneczna. Od Burkatowa sporo chmur. Dalej przyjemna jazda przez Złoty Las. Później już więcej słońca, ale większość trasy wiedzie przez las. Przejechałem kilka nowych dróżek.
Od ulicy Świdnickiej w Wałbrzychu wjazd w teren przez Dolinę Szwajcarską, podjazd na  Przełęcz Szybką i zjazd do Kamieńska. Następnie od Kamieńska podjazd do Przełęczy Koziej (zielonym szlakiem MTB). W zeszłym roku jechałem od Przełęczy Koziej w dół, więc trochę teren tam znam. Potem dookoła Borowej i przez Kamionkę powrót na Przełęcz Kozią. Dalej poniżej Dłużyny zielonym szlakiem MTB do Podgórza. Tu koniec jazdy w terenie. Jeszcze tylko zakup wody "Anki" (która mi uratowała życie) w miejscowym sklepiku ul. Świdnicka 65 / 1.5 l za 2 złote o godz. 14:48  i szybki powrót do domu. Słońce przygrzewa, jeszcze tylko 5 km i już cały czas będzie z górki. 

Wałbrzych Podgórze, Dolina Szwajcarska:

Widok z góry na Dolinę Szwajcarską. Przez poniższą łączkę przedzierałem się tu do góry:

 Dalej na Przełęcz Szybką wiedzie taki podjazd: 

 Przełęcz Szybka (630 m n. p. m.)  z okazałym jesionem. Tu krzyżuje się kilka dróżek:

Wybieram jedną z nich na chybił trafił:

I dojeżdżam, ku memu zdziwieniu, do Kamieńska. Widok na Góry Czarne, od lewej Sucha, Borowa, Wołowiec:

Widok z Przełęczy Koziej (653 m n. p. m.) w stronę Jedliny Zdrój i Gór Czarnych:

Przełęcz Pod Borową:

Widok od zachodu na Borową (853 m n.p.m.):

Koniec pętli wokół Borowej. Powrót na Przełęcz Kozią:

Kolejna niemiła unijna niespodzinanka w górach, tuż przed Podgórzem. Zjazd zielonym szlakiem MTB do ul. Świdnickiej w Wałbrzychu:




  • DST 31.80km
  • Teren 5.90km
  • Czas 02:10
  • VAVG 14.68km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogórze Wałbrzyskie_Złoty Las_Modliszów_Witoszów Górny

Czwartek, 11 czerwca 2015 · dodano: 11.06.2015 | Komentarze 0

TRASA_Bystrzyca Dln._Burkatów_Bystrzyca Grn._Lubachów_Złoty Las_Modliszów_Witoszów Grn_Witoszów Dln.

Wyszedłem z domu dopiero o 17:41, więc trochę mało czasu na dłuższe rajdy. Ale dzisiejszy wypad po Pogórzu Wałbrzyskim całkiem udany. Świadczy o tym nieźle ubrudzony błotem rower oraz ja umorusany od stóp do głów. Przed Złotym Lasem skręcamy w prawo na drogę pożarową nr 6, podjazd ciekawy około 1800 metrów do rozdroża z tablicą pamiątkową Koła łowieckiego "Knieja". (Pierwszy raz jechałem w górę, do tej pory tylko zjeżdżałem na Złoty Las.) Tam w lewo w stronę Modliszowa. Droga prowadzi do byłego cmentarza w Modliszowie. Tu było trochę błota, ale na razie "spoko". Potem na Modliszów i w prawo na północ miejscowości zjazd w stronę Pogorzały. Gdy kończy się asfalt, śmigam po błocie kilkaset metrów i dalej nie jadę prosto żółtym szlakiem rowerowym na Pogorzałę, tylko skręcam w prawo w leśną drogę na Witoszów. W tamtym roku ją zauważyłem, ale dopiero teraz zaryzykowałem pojechać tamtędy. I tu było rewelacyjnie, zjazd praktycznie do samego Witoszowa. Niezłe błoto, wertepy, nierówności, kamyczki. Tutaj rower mi się w kałuży trochę zatopił na 20 centymetrów. Po drodze strumyk przecina drogę, więc można było opłukać koła. Jeszcze kilkaset metrów i koniec atrakcji. Gdy dojechałem do szlaku pieszego czerwonego, patrzę a tam już wszystko wyrównane. I coś mi się zdaję, że niedługo z tego odcinka, który przejechałem zrobią kolejną leśną autostradę, widać ślady prac. Pamiętam dawno temu, z Witoszowa przedzierałem się przez zarośla i wertepy w przeciwną stronę czerwonym szlakiem pieszym... Trzeba się będzie jeszcze wybrać "nazad" jak się teren osuszy. W końcu wyjeżdżam koło pałacu w Witoszowie Górnym.

Podjazd ze Złotego Lasu:

Po drodze widok na Małą Sowę:

Rozdroże z tablicą pamiątkową  "Knieja". Stąd drogi prowadzą jeszcze i do Świdnicy, i do Bystrzycy Górnej:

Tędy na Modliszów:
Nowa (dla mnie) droga na Witoszów, na razie zapowiada się obiecująco:
Dużo błota, na razie udaje się ominąć bokiem:

Tu można opłukać błotko z kół:

Ale i tak opłukanie nie miało sensu. W oddali po lewej kałuża w której utopiłem 1/4 roweru. Dalej już tylko chlapie po wszystkim. Polecam!:
Docieramy do "cywilizacyji". Tędy biegnie końcowy odcinek czerwonego szlaku pieszego przed Witoszowem Górnym. Za rok, może dwa cała droga będzie niestety tak wyglądać...




  • DST 32.00km
  • Teren 9.30km
  • Czas 02:30
  • VAVG 12.80km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogórze Wałbrzyskie_Złoty Las

Środa, 27 maja 2015 · dodano: 27.05.2015 | Komentarze 0

TRASA_Bystrzyca Dln._Burkatów_Bystrzyca Grn._Witoszów Dln.

Dzisiaj pogoda pochmurna i wietrzna, ale wiaterek (nawet porywisty chwilami) jakoś tak wiał, że nie przeszkadzał w trakcie jazdy.
Zaliczone nowe dróżki:
- z Bystrzycy Górnej przez Wzgórze Popek do rozdroża, gdzie stoi tablica pamiątkowa koła łowieckiego Knieja. 
Dalej drogę znam do szlaku pieszego czerwonego.
- czerwonym szlakiem w stronę Witoszowa, ale wyjechałem koło dawnego cmentarza przy Modliszowie.
Dalej asfaltem w stronę Świdnicy i na początku lasu w lewo i z powrotem na czerwony szlak pieszy.
Tam błota niemiłosierne i zarosnięte dróżki. Na szczęście tutaj tylko same zjazdy przez gęsty las. 
Oczywiście gubię czerwony szlak - ale każda leśna dróżka musi prowadzić w stronę Witoszowa.
Oczywiście miałem rację. 


Tym razem w lewo, następnym razem w prawo:
Dojeżdżam do stolików. Po chwili relaksu skręcę w prawo:
Z drogi Modiszów-Świdnica skręcam na czerwony szlak pieszy w stronę Witoszowa:

Po wyjeżdzie z lasu znajomy widok:
 




  • DST 40.40km
  • Teren 9.60km
  • Czas 02:37
  • VAVG 15.44km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogórze Wałbrzyskie

Poniedziałek, 18 maja 2015 · dodano: 18.05.2015 | Komentarze 0

TRASA_Milikowice_Świebodzice_Lubiechów_Pogorzała_Witoszów Grn._Witoszów Dln.

Od Cierni skrót koło stacji kolejowej Świebodzice, potem pod wiaduktem w stronę Lubiechowa (żółty szlak rowerowy) między wzgórzami Paluch oraz Lisek wzdłuż linii kolejowej. Potem w Lubiechowie niebieski i czerwony szlak rowerowy „Trasa wokół Wałbrzycha” do lasu nad Pogorzałą. Malowniczy zjazd do Pogorzały przez polną dróżkę. Pogoda piękna z przyjemnym wiaterkiem.


Lubiechów.
Próbuje nowe dwie dróżki przecinające linię kolejową 274. Podjeżdżam około 100-200 metrów, ale dalej zarośnięte trawą, więc rezygnuję.
Pierwsze dróżka:

Druga dróżka:

Teraz w stronę Pogorzały. Na razie widok na Sowy:

Pogorzała:




  • DST 33.30km
  • Teren 12.20km
  • Czas 03:04
  • VAVG 10.86km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogórze Wałbrzyskie_Jeziorko Daisy_Witosz

Piątek, 8 maja 2015 · dodano: 08.05.2015 | Komentarze 0

TRASA_Witoszów Dln. Witoszów Górny_Jeziorko Daisy_Witosz_Pogorzała_Witoszów Grn._Witoszów Dln

Do Jeziorka Daisy jest tylko 13 km i tu zaczynają się góry. Na rowerze to chyba tylko raz tam byłem do tej pory. Po drodze podjazdy, zjazdy, piękne widoki. Od Witoszowa przez były kamieniołom, potem czerwonym szlakiem pieszym podjazd w stronę Wzgórza Chłodnik, potem przez las i już z górki, potem w lewo odbijamy w stronę Diasy. Dalej lekki podjazd szlakiem żółto-niebieskim w stronę Wirosza (456 m. n p. m.) i do końca lasu, gdziie szlak odbija w prawo, a ja jadę prosto Tu się pojawia czerwony szlak rowerowy "Trasa wokół Wałbrzycha". Jedziemy nim aż do strefy ekonomicznej. Ale mnie pociągnęło skręcić przez polne drogi na skrót do Pogorzały. Tam już było mocno zarośnięte pole...

Pola za Witoszowem Górnym:

Koniec podjazdu pod Chłodnik, jak zwyke Ślęża w tle.

Jeziorko Daisy:

Góra Witosz:

Czerwony szlak rowerowy "Trasa wokół Wałbrzycha":

Droga do Pogorzały, ale tamtędy nie jechałem - następnym razem:

Tam podjadę:
Stamtąd zjechałem i podjechałem:

Wojaże po polach do Pogorzały, widok na Świdnicę i Masyw Ślęży: