Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ajk z miasteczka . Mam przejechane 25558.10 kilometrów w tym 7030.85 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 95275 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ajk.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 20.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 9.23km/h
  • VMAX 22.30km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 442kcal
  • Podjazdy 398m
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lato w pełni

Środa, 22 czerwca 2022 · dodano: 27.06.2022 | Komentarze 0


opowieści letnie / opowieści wojenne

jadę po okolicznych górkach
jest sporo dróżek przeze mnie w terenie nieodkrytych
kierunek Młynowce i Winnikowski Las
ciepło jest
kurtkę ściągam.
bo to już lato 

przez Pohulankę

wjazd do lasu zjazd i podjazd (nowe dróżki
prawie nikogo nie ma

powrót przez Kajzerwald






























  • DST 21.90km
  • Teren 8.80km
  • Czas 02:15
  • VAVG 9.73km/h
  • VMAX 30.30km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 492kcal
  • Podjazdy 445m
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bóbr niszczy las, czyli popołudniówka w siodle

Środa, 15 czerwca 2022 · dodano: 15.06.2022 | Komentarze 0


opowieści wojenne — opowieści wiosenne

chłodniej niż ostatnio
długie nogawki i kurtka
w cieniu i w lesie w sam raz
w słońcu grzeje
kierunek Brzuchowice
trochę lasu <...>
kierunek Kamianka
znowu leśne dukty <...>
Слава Україні!
Смерть ворогам!

powrót przez
Leśne Jeziorko
coś mnie ciągnie w jego kierunku
nigdy do brzegu nie podchodziłem
a tu
zabobrzone
Królestwo bobrze

O bobrze, dopomóż!

Ty mi tu żadnych zabobrzonów nie pitol!

Bóbr potęgą jest i basta!












]


















  • DST 26.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 8.67km/h
  • VMAX 27.50km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 588kcal
  • Podjazdy 484m
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czerwcowy upał

Środa, 8 czerwca 2022 · dodano: 13.06.2022 | Komentarze 0


opowieści wojenne / opowieści wiosenno-letnie

upalmy czerwcowy dzień
jadę
powitrianna tryvoha
jadę dalej (40 min. - wszystko OK)

skrót do Koloni Krzywczyce po mostku 
wjeżdżam do Winnikowskiego Lasu
są dwaj inni rowerzyści
Winniki
pod Żupana
tu tylko jeden człek na skraju lasu 
potem

trochę egzotyki insekty i komariki
przez las Żupan
skręt na Krzywczyce Wielkie

Góra Lwa:





Młynowce:




Winniki. Widok w stronę Gołogór:









Dziękujemy za czysty las:





  • DST 21.30km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 8.52km/h
  • VMAX 26.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 480kcal
  • Podjazdy 415m
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Да, вот это спортсмен!

Środa, 1 czerwca 2022 · dodano: 13.06.2022 | Komentarze 0

opowieści wojenne opowieści wiosenne

a tu po nocy polarnej czerwiec 
zapowiadano burze
więc
z pewną dozą nieśmiałości swej
jadę sobie pohulać po mieście

biały puch w koła brzuch
Kalina — bo w mnie jest seks
Na Kajzerwaldzie nowa droga nad phantom railway — tzn. mostek był, ale bez zjazdu z jednej strony, a teraz jest

Pohulanka — kilka nowych dróżek
stadion Ukraina 
objeżdżam obok, poniżej, znowu obok 
zjazd-podjazd
Park Snopkowski — tu nigdy nie byłem
potem bliżej centrum
wzgórze Jerzego i takie tam
pierdółki z licznymi pojazdami

a burzy na polu nie było

- Да, вот это спортсмен! - słyszę koło jednej z cerkwi.
Mówi odźwierny do jakieś babci.


3 h w siodle






























  • DST 25.90km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:33
  • VAVG 10.16km/h
  • VMAX 50.30km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 578kcal
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dla kogo robicie zdjęcie

Środa, 25 maja 2022 · dodano: 31.05.2022 | Komentarze 0


opowieści wojenne / opowieści wiosenne

słońce, potem słońce w mleku, a na koniec ciemne chmury
ciepło -- krótki rękawek
czas na Zbierankę
<...>
okrążam Staw Stosika
przez Zamarstynów
park
podjazd ku daczom
zjazd ku "kładowyszczu"

dwa podjazdy na Zbierankę
odległe motory 

okrążam wieś i z powrotem
dwa superszybkie zjazdy
pobijam dziś rekord (50,3 km/h)
need for speedy gonzales
po drodze robię zdjęcia tyh 









































  • DST 29.00km
  • Teren 8.10km
  • Czas 02:41
  • VAVG 10.81km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 650kcal
  • Podjazdy 572m
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Majówka (wybuchowa)

Środa, 18 maja 2022 · dodano: 22.05.2022 | Komentarze 0


opowieści wiosenne / opowieści wojenne 


wiaterek zez trzy razu powiał silniej
słonko przygrzewa chce się jechać
w powietrzu jeszcze bzyczą  bzy

przez park Łyczakowski

Miodowa Pieczara, nad torem motokrosowym
(okazuje się, że tu wcześniej nie byłem (na górze)

Las Winnikowski
najpierw zjazd w stronę Młynowców i z powrotem podjazd inną dróżką
chwila przerwy przy szlabanie, bo końcówka podjazdu była ostra i udało mi się wjechać bez zatrzymań!

Las Wólka
lepiej tędy niż po ulicy
leśny dukt znam, ale w tę stronę jeszcze nie jechałem...
przerwa na herbatkę...

po Sichowie
skrót przez linię kolejową
przez park Jana Pawła II
decyduje się zbadać nowy teren
przez rzeczkę Zubrzę (tu sporo ludzi) kiedyś istniało tu pionierskie jezioro
(tędy jadę po raz pierwszy)

Oswicki gaj
tu jadę na instynkt
ścieżki są 
gdzieś się wyjedzie
zarośla, wąskie ścieżki
dojedżam do starego ogrodzenia 
będę się go trzymać
chwilę błądzę
są miejsca piknikowe z butelkami po piwie, więc wyjście z tej strony gaju musi być
jakiś ludź się przechadza w tych zaroślach
udaje się w końcu znaleźć wyjście
docieram do bocznicy kolejowej
tutaj szukam kolejnego wyjścia, bocznica położona znacznie wyżej niż pozostały teren
przede mną bocznica wchodzi do innego zakładu (zamknięta brama)
ale jest z lewej strony ścieżka ostro w dół 
potem ostro w górę (się namęczę z popychaniem w górę)

19:24
sielankę przerywa alarm powietrzny

jeszcze 40 minut będę jechać do domu....

4 h w siodle





































  • DST 18.90km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:47
  • VAVG 10.60km/h
  • VMAX 29.10km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 435kcal
  • Podjazdy 320m
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bo ostatnich gryzoń bzy

Środa, 11 maja 2022 · dodano: 17.05.2022 | Komentarze 0


opowieści wojenne / opowieści wiosenne

gorąco jak na wiosnę, odczuwalna 24, słonecznie

potem trochę chmurek się pojawi

jadę do lasu na Skały Czatowskie

jeden rowerzysta po drodze

dzięki temu, że pomyliłem drogę odkrywam ten leśny plasto-wigwam  
trzeba się chwilę powspinać

tu
przy skałach
kilkoro turystów pieszych
tradycyjny postój

z komarami...

nie zatrzymuję się tu na długo

powrót przez Krzywcyce i Babę Rod

bzy przy każdym domku — uczta dla nozdrzy


































  • DST 14.30km
  • Teren 3.60km
  • Czas 01:33
  • VAVG 9.23km/h
  • VMAX 26.30km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 309kcal
  • Podjazdy 242m
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Leśny alarm

Sobota, 30 kwietnia 2022 · dodano: 02.05.2022 | Komentarze 0


opowieści wojenne / opowieści wiosenne
pochmurno, ciepło
pojadę w stronę wzgórz
nową jeszcze niewybudowaną drogą...
czeka mnie podjazd 
potem zjazd ku osiedlu
potem do głównej ulicy
i podjazd asfaltem w stronę lasu
przekraczam linię lasu
zjazd i jestem w lesie na skraju miasta
leśne ścieżki z zawilcami
ptaszki, przyroda rozkwita — wszystko to ma dziwny smak
podjazd krótki, lecz wymagający
rozkoszuję się trudnym podjazdem 
i kobiercem zawilców
dojeżdżam na samą górę w tym lesie (tu już wielokrotnie bywałem)
teraz słońce zza chmur się przebija
gdy zjeżdżam tą samą dróżką do wąwoziku, słychać z oddali:
- Uwaha! Powitriana tryvoha
postanawiam nie tkwić na skraju miasta, lecz szybko zasuwać od domu
po 19 minutach słychać:
- Uwaha! Widbij powitrannoj trywohi

I tak tu się żyje...


Wjazd do lasu:

Podjazd:

Koniec pierwszej części podjazdu:

Zawilce:

Zawilce i ja:

Jeszcze zawilce:

I jeszcze ja:

Taka singielka tu jest:

Kilka zawalidróg:



Naprawdę ładnie:

Staw jak zawsze fotogeniczny:





  • DST 14.10km
  • Teren 2.70km
  • Czas 01:00
  • VAVG 14.10km/h
  • VMAX 26.40km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 166kcal
  • Podjazdy 273m
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rower bombowy, czyli dawaj, dawaj, dawaj!

Czwartek, 28 kwietnia 2022 · dodano: 29.04.2022 | Komentarze 0


opowieści wojenne / opowieści wiosenne

okres deszczy niespokojnych
ale
dziś pochmurno, nie ma dżdżu

wychodzę na mini rajd

chłopcy siedzą na murku, jeden z nich
- Rower bombowy!

trza podjeżdżać nie raz, a 7 razy

przy jednym z podjazdów (nawierzchnia z kostki betonowej) nawet dobrze mi idzie
około trzyletnia dziewczynka widzi mnie i dopinguje:
- Dawaj, dawaj, dawaj!

w lesie zawilce jeszcze się kobiercą

"rower śliczny, dziecko zadowolnione"
:{)}}}}}



















  • DST 7.30km
  • Teren 2.30km
  • Czas 00:46
  • VAVG 9.52km/h
  • VMAX 28.40km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 147kcal
  • Podjazdy 156m
  • Sprzęt Rambler 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wojenno-wiosenne zapachy

Poniedziałek, 25 kwietnia 2022 · dodano: 26.04.2022 | Komentarze 0


opowieści wojenne / opowieści wiosenne
<...>
poniedziałek wielkanocny prawosławny
<...> 
rano przez chwilę było słonecznie
teraz po południu pochmurno, słychać gromy -- tym razem krótka burza za miastem
udaję mi się wyjść na rowerek
cel wkoło domu po wzgórzach 
jadę na krótki rajdzik <...> 
kilka podjazdów krótkich i ostrych od razu po wyjściu to się rozgrzewam
potem przez <...>
zapowiadany na dziś deszcz miał się pojawić około 17:00 -- pojawił się trochę wcześniej
dopada mnie po 2 km
zjazd ku
jeziorku, potem w stronę <...> 
tu zaczyna porządnie lać; grzmi -- to wracam

wiosenno-wojenne zapachy
wdzierają się w nozdrza
drzew owocowych
jadę w deszczu 
lany ortodoksyjny poniedziałek <...>



Uroczy zjazd ku jeziorku:

To pozostałości po betonowych fortach austriackich:

Jeziorko:



Zapachy wiosny: